MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Rozpoczął się rozruch Cukrowni Malbork. 26 września zacznie się krojenie buraków i produkcja cukru

Jacek Skrobisz
Fot. Jacek Skrobisz
Gwizdy, buchająca para z kominów i duży hałas dobiegający z Cukrowni Malbork zwiastuje rozpoczęcie kampanii cukrowniczej. Mieszkańcy okolicznych domów już mają dość hałasu. Dyrektor fabryki cukru przyznaje, że jest głośno, ale to wynik technologicznego procesu rozruchu cukrowni i do czasu rozpoczęcia produkcji słodkiego kryształu (26 września) prosi mieszkańców o wyrozumiałość. W trakcie kampanii ma być znacznie ciszej.

Za niecały tydzień zacznie się kolejna kampania cukrownicza w Malborku. Wkrótce ponad 300 pracowników miejscowej cukrowni rozpocznie ciężką, całodobową pracę przy produkcji słodkiego kryształu. W czasie kampanii przerobionych zostanie prawie pół miliona ton buraków, z których fabryka Krajowej Spółki Cukrowej chce uzyskać około 73 tys. ton cukru.

Przygotowania do tegorocznej kampanii trwają teoretycznie od momentu zakończenia poprzedniej w grudniu ub.r., ale najpoważniejsze prace modernizacyjne rozpoczęły się kilka miesięcy temu. Niektóre z nich mieszkańcy Malborka mogli dostrzec przechodząc obok zakładu, bowiem inwestycje dotknęły też placu buraczanego i wewnętrznych dróg dojazdowych. Ale wiele się działo także wewnątrz fabryki, czego mieszkańcy zobaczyć już nie mogli.

- Wymieniliśmy urządzenia stare na nowsze, a wręcz na nowe. Wykonaliśmy dużo prac, które nie zmieniły parametrów cukrowni, ale wpłynęły na poprawę warunków przerobowych - wyjaśnia Mariusz Kaźmierczak, dyrektor Cukrowni Malbork. - Przede wszystkim staraliśmy się uzyskać niższe parametry energetyczne, które spowodują niższe zużycie węgla i prądu.

Dyrektor cukrowni przyznaje, że remonty dotknęły prawie wszystkich części zakładu. Roboty objęły między innymi obszar produktowni oraz surowni, wymieniono warniki na warniki nowocześniejszego typu pozyskane z byłej cukrowni w Łapach. Wyremontowano magazyn cukru, pakownię, a nawet komin. Gdy dodamy do tego modernizację placu buraczanego i dróg dojazdowych, to okazuje się, że wykonano bardzo dużo, by poprawić efektywności fabryki w zakresie skupu surowca i jego przetwarzania.
- Koszt tegorocznych prac modernizacyjnych był rekordowy i wyniósł około 37 mln zł - mówi Kaźmierczak.

To już trzecia kampania z rzędu poprzedzona tak znacznymi, wielomilionowymi nakładami na remonty i modernizacje.
Ubiegłoroczna kampania cukrownicza była rekordowa pod względem produkcyjnym. W ciągu prawie 100 dni malborski zakład wyprodukował 78 tys. ton cukru z około 520 tys. ton buraków. W tym roku rekord raczej nie zostanie pobity.

Cukrownia Malbork korzysta z usług firmy zewnętrznej przy zatrudnianiu pracowników sezonowych. Wiadomo, że zakład szukał 145 pracowników na czas kampanii, a podań wpłynęło ponad 500. Do tej liczby dochodzi ponad 170 pracowników obecnie zatrudnionych w cukrowni.

Nie wiadomo, kiedy dokładnie zakończy się produkcja w cukrowni, ale w poprzednich latach kampanie kończyły się przed świętami Bożego Narodzenia lub niedługo po nich.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak kupić dobry miód? 7 kroków

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na malbork.naszemiasto.pl Nasze Miasto