Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Szpital w powojennym Malborku zaczął działać w maju. Zobacz archiwalne zdjęcia z placówki

Radosław Konczyński
Źródło: książka "150 lat szpitala w Malborku. Jak Feniks z popiołów"
W źródłach historycznych pojawiają się dwie daty, ale jedno jest pewne: w maju 1945 roku w Malborku zaczął działać polski szpital. W tym roku przypada 163 rocznica istnienia, która obecnie nosi imię dr Jadwigi Obodzińskiej-Król.

Szpital w Malborku działał już w XIX wieku

Początki obecnego malborskiego szpitala sięgają roku 1860, kiedy to władze zdecydowały się zorganizować lecznicę powiatową pomiędzy ówczesnymi ulicami Ceglaną i Rzeźnicką (dziś Armii Krajowej i Słowackiego). Z początkiem 1867 r. opiekę nad chorymi zaczęły sprawować siostry ze zgromadzenia diakonisek, a placówka otrzymała nazwę „Ewangelicki Dom Diakonisek w Malborku” i prawa instytucji niepodlegającej władzom rejencji ani powiatu. W takiej formie działał do 22 stycznia 1945 roku, czyi nadejścia frontu działań wojennych.

Po zdobyciu miasta przez Armię Czerwoną w marcu '45 zaczęła się organizacja nowego życia, w tym służby zdrowia.

"W Malborku pierwsza po wojnie placówka służby zdrowia oficjalnie rozpoczęła swą działalność 15 maja 1945 roku. Jej otwarcia dokonał, przy współudziale władz terenowych, ówczesny minister aprowizacji i handlu w rządzie Edwarda Osóbki-Morawskiego – Jerzy Sztachelski. Tak datowane jest też utworzenie stanowiska dyrektora placówki Jako pierwszy objął tę funkcję dr Henryk Godlewski" - można przeczytać w publikacji "150 lat szpitala w Malborku. Jak Feniks z popiołów" pod red. Małgorzaty Grosickiej, wydanej w 2010 roku przez Starostwo Powiatowe w Malborku.

Archiwum Państwowe w Malborku podaje z kolei, że "dokładnie 23 maja 1945 roku wznowił działalność jako Szpital Miejski, nosząc do połowy 1946 roku nazwę Szpital Powiatowy w Malborku." Pewne jest to, że warunki w placówce były dalekie od ideału. W książce "150 lat szpitala w Malborku. Jak Feniks z popiołów" zostały umieszczone m.in. wspomnienia pielęgniarki Klary Koziej , które uzmysławiają, jak trudne były to czasy.

Po latach na łamach lokalnej gazety tak opisywała pierwszy dzień pracy:

"Zaczęliśmy z doktorem [Godlewskim, dop. red.], przy pomocy kilku miejscowych kobiet, sprzątać sale obecnego głównego budynku szpitala. Przydzielone przez radziecką komendanturę wojenną robotnice - Niemki poszły z różnymi naczyniami po wodę do Nogatu. Wróciły biegiem. Z bezładnego krzyku z trudem wywnioskowałam, że znalazły nad rzeką chłopca ze stopą potwornie zmasakrowaną wybuchem miny. Przyniosłyśmy go na kocu. O warunkach, w jakich odbywała się amputacja nogi chłopaka, jeszcze dzisiaj trudno mi mówić..." - opowiadała Klara Koziej.

Kolejne dni, tygodnie, nawet miesiące nie były wcale łatwiejsze.

"Duża sala operacyjna nie posiadała okien. Z sąsiadującego ze szpitalem cmentarza wlatywały chmary komarów. Dr Godlewski kazał pokropić podłogę eterem. Nad stołem operacyjnym salowe przyświecały naftowymi lampami. Pamiętam do dziś uczucie przerażenia, jakie przeżyliśmy, gdy nastąpiła eksplozja par eteru w czasie porodu jednej z pierwszych naszych pacjentek - Jadwigi Jagiełło. Przyczyn strachu mieliśmy zresztą wiele. (...) Pod oknami stale mieliśmy strzelaninę. Mówiono, że bandyci usiłowali wejść do szpitala. Nie mieliśmy wówczas własnych mieszkań - praca czy gotowość do niej trwała 24 godziny na dobę. Mieszkaniem naszym był więc szpital. Zawsze było w nim kilkunastu żołnierzy radzieckich" - wspominała Klara Koziej.

Pierwszą położną w szpitalu w powojennym Malborku była Wiktoria Wytrążek, która zawodu wyuczyła się przed wojną w Krajowej Klinice Położnych w Poznaniu.

"Wiktoria Wytrążek przyjmowała porody w szpitalu, ale też w domach. Do pacjentek poza lecznicą dojeżdżała rowerem, również w nocy. Porodów w domach przyjęła ponad 7 tys. Położna cieszyła się powszechnym szacunkiem" - można przeczytać w książce "150 lat szpitala w Malborku", w rozdziale napisanym przez Małgorzatę Grosicką i Ryszarda Rząda.

Malbork. Maj 1945 roku we wspomnieniach "93 mieszkańca miast...

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak postępować, aby chronić się przed bólami pleców

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na malbork.naszemiasto.pl Nasze Miasto