Podopieczni trenera Przemysława Marusy przegrali w niedzielę na wyjeździe 1:5 z Chojniczanką II Chojnice.
Błękitni Stare Pole: Klein - Tryba (70 Wielgat), Orłowski, Wiedeński, Stryjewski (40 M. Cicherski) - Macin Rychlik, Buć (46 Jasnoch), Karlak (46 Jankowski), Kurek - Wiśniewski, Wróblewski.
Passa beniaminka ze Starego Pola skończyła się na boisku ze sztuczną murawą w Chojnicach. Honorową bramkę dla Błękitnych zdobył w 87 minucie w zamieszaniu podbramkowym Krzysztof Orłowski, już przy stanie 5:0 dla miejscowych. Ten sam piłkarz chwilę wcześniej zmarnował rzut karny.
Według Józefa Osnowskiego, kierownika Błękitnych, na murawie wcale nie było tak źle, jak wskazywać mógłby wynik meczu.
- W drużynie przeciwników grali zawodnicy z kadry pierwszego zespołu Chojniczanki. Naprawdę grają dobrą piłkę, tutaj każdy będzie miał z nimi trudno, a w meczu z nami byli lepsi w wykorzystywaniu sytuacji podbramkowych - relacjonuje Józef Osnowski.
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?