Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Bezprzetargowa sprzedaż gruntu przy ul. Piastowskiej 2 w Malborku znów trafi na sesję. Radni chcą uchylić uchwałę i cofnąć zgodę

Anna Szade
Anna Szade
Radni chcą doprowadzić do uchylenia uchwały, która zezwala burmistrzowi na bezprzetargową sprzedaż dla McDonald's gruntu w centrum Malborka.
Radni chcą doprowadzić do uchylenia uchwały, która zezwala burmistrzowi na bezprzetargową sprzedaż dla McDonald's gruntu w centrum Malborka. Radosław Konczyński
Paweł Dziwosz, przewodniczący Rady Miasta Malborka, przekazał nam w piątek (28 lipca), że zwołał na 2 sierpnia nadzwyczajną sesję. W porządku obrad jeden punkt: uchylenie uchwały, w której większość radnych wyraziła zgodę na bezprzetargową sprzedaż nieruchomości przy ul. Piastowskiej 2.

Nadzwyczajna sesja Rady Miasta Malborka. Jest wniosek 6 radnych

Pod wnioskiem o zwołanie nadzwyczajnej sesji Rady Miasta Malborka podpisali się radni, którzy od początku nie zgadzali się na bezprzetargowy tryb sprzedaży gruntu przy ul. Piastowskiej 2. Wnioskodawcami są radni: Jacek Markowski, Paweł Dziwosz, Dariusz Rowiński, Adam Ilarz, Jolanta Leszczyńska i Zbigniew Kowalski.

W opublikowanym porządku obrad, zwołanych na 2 sierpnia (środa) na godz. 15 znalazł się tylko jeden projekt uchwały: w sprawie uchylenia uchwały Rady Miasta Malborka nr LXII/502/2023 z 29 czerwca 2023 r. w sprawie odstąpienia od zbycia w drodze przetargu w odniesieniu od nieruchomości przy ul. Piastowskiej 2.

Projekt uchylenia uchwały. Dlaczego radni nie chcą sprzedać gruntu?

Większość Rady Miasta 29 czerwca wyraziła zgodę na tę transakcję, ale część radnych wciąż uważa, że nie jest to dobry pomysł. Już dzień po sesji rozpoczęli zbiórkę podpisów mieszkańców, którzy nie chcą, by działka w takiej lokalizacji zmieniła właściciela.
W krótkim czasie pod tym protestem podpisało się ponad 1000 osób. Według części radnych jest to wystarczający argument, by jeszcze raz, na spokojnie, rozważyć, co jest dla miasta lepszym rozwiązaniem: jednorazowy wpływ gotówki w wysokości 7 mln zł, czy stałe wpłaty do miejskiej kasy przez kolejne 15 lat, które minimum mogą dać łącznie 4 mln zł.
Pierwotnie miesięczna stawka za 0,4039 ha gruntu wynosiła 10 000 zł netto, ale umowa na dzierżawę z 2008 r. przewiduje waloryzację o stopień inflacji. Obecnie to 16 651,81 zł netto miesięcznie, czyli blisko 200 000 zł netto rocznie.

Dlatego radni podejmują próbę uchylenia uchwały.

Pan Marek Charzewski, przedkładając na sesję Rady Miasta uchwałę dającą możliwość odstąpienia od zbycia w drodze przetargu nieruchomości gruntowej o powierzchni 0,4039 ha zabudowanej budynkiem restauracji McDonald’s oraz przekonując do jej podjęcia część rady, wywołał falę niepokoju społecznego wśród mieszkańców miasta. Ma to odzwierciedlenie na forach społecznościowych, a także poprzez składanie licznych podpisów mieszkańców pod sprzeciwem dotyczącym tej decyzji – uzasadniają malborscy radni.

To właśnie opinie malborskiej społeczności skłoniły radnych do podjęcia próby cofnięcia zgody Rady Miasta na tę transakcję.
- Zbycie nieruchomości, a tym bardziej w trybie bezprzetargowym, według dużej liczby mieszkańców i wnioskodawców jest niezgodne z interesem miasta, a także może wykazywać daleko idącą niegospodarność – napisali w uzasadnieniu projektu uchwały radni-wnioskodawcy.

Skąd takie wnioski? Jak tłumaczą, nieruchomość została wydzierżawiona w 2008 r. na 30 lat.

Pozostało zatem jeszcze 15 lat dzierżawnego korzystania, tj. pozyskiwania stałego dochodu. Jest to okres gwarantujący stabilną działalność gospodarczą oraz długą perspektywę inwestycyjną, zwłaszcza że dotyczy działki w najatrakcyjniejszej części miasta. Sprzedaż tej nieruchomości oraz zastosowanie trybu bezprzetargowego jest niekorzystne dla Malborka. Wyrazili to swoimi podpisami i komentarzami mieszkańcy, wyrażający jasny sprzeciw wobec tejże decyzji burmistrza miasta – tłumaczą radni.

Jak podkreślają, „kierują się interesem miasta, jego mieszkańców, biorąc pod uwagę ich głosy, wyrażone zebranymi podpisami oraz wpisami w mediach społecznościowych”.

Burmistrz podtrzymuje wolę bezprzetargowej sprzedaży tego atrakcyjnego terenu. Sesja uchylająca poprzednią uchwałę to ostatnia nasza możliwość, aby nie dopuścić do sprzedaży tego terenu. Jeśli burmistrza nie przekonały głosy sprzeciwu wielu mieszkańców, to może radni zmienią swoje zdanie - tłumaczy Paweł Dziwosz, przewodniczący Rady Miasta Malborka.

Wcześniej radni prosili burmistrza, by powstrzymał się od przygotowań do transakcji. Jednak 17 lipca w Biuletynie Informacji Publicznej opublikowano ogłoszenie o zamiarze sprzedaży tego budzącego emocje gruntu. Wartość nieruchomości przy ul. Piastowskiej 2, która ma zostać sprzedana, to 11 643 456,31 zł, z czego wartość gruntu to 8 610 000 zł, w tym 23 proc. podatku VAT, a wartość nakładów poniesionych przez dzierżawcę to 3 033 456,31 zł.

W czwartek (28 lipca) burmistrz Marek Charzewski przyznał w rozmowie z nami, że uzgadniane są warunki umowy z firmą, jednak nie zostanie ona zawarta najwcześniej po 28 sierpnia. Zgodnie z procedurą, którą przewiduje ustawa o gospodarce nieruchomościami, ogłoszenie o zamiarze sprzedaży musi „wisieć” w internecie i tablicy ogłoszeń w magistracie przez 6 tygodni. Tyle czasu na składanie ewentualnych wniosków przez podmioty, którym przysługuje pierwszeństwo w nabyciu nieruchomości.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na malbork.naszemiasto.pl Nasze Miasto