Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Malbork. Po turnieju sportowych walk rycerskich. Część kibiców rozczarowana. Burmistrz tłumaczy, że organizatorzy wybrali mniejsze zło

Anna Szade
Anna Szade
Radosław Konczyński
Kurz po Turnieju o Puchar Federacji IMCF w sportowych walkach rycerskich opadł. Ale podsumowując imprezę, trudno nie zauważyć krytycznych ocen, które wystawili niektórzy kibice tej widowiskowej dyscypliny sportu. Są rozczarowani małą liczbą zawodników. Czy coś poszło nie tak?

Dwudniowa rywalizacja o Puchar Federacji IMCF w sportowych walkach rycerskich odbyła się w Malborku w drugi weekend września. Zastąpiła mistrzostwa świata, pierwotnie planowane na maj 2021 r. Niestety, pandemia koronawirusa sprawiała, że nie mogły przybyć reprezentacje spoza Europy.

Mimo to, wrześniowy turniej miał być emocjonującym wydarzeniem z udziałem, jak informowali organizatorzy, dwunastu drużyn. Okazało się, że trudno było zorganizować imprezę wysokiej rangi. Zakażeń zaczęło przybywać, co przełożyło się na wprowadzenie obostrzeń w kilku europejskich krajach. Skutek? Zamiast kilkunastu ekip rycerskich, na wałach von Plauena zjawiło się ich tylko pięć. A to - przede wszystkim dla wiernych fanów - oznaczało mniejszą atrakcyjność turnieju.

Dlaczego nie poinformowano wcześniej gości o skali tego wydarzenia? Przejechałem prawię całą Polskę, aby zobaczyć namiastkę tego, co było obiecywane. Więcej uczestników i akcji można zobaczyć na szeregowych spotkaniach PLWR (Polska Liga Walk Rycerskich – red.), które na dodatek są darmowe! - napisał jeden z widzów.

Faktycznie wydarzenie nie było na tak dużą skalę, jak zapowiadaliście. Syn przejechał setki kilometrów, by was obejrzeć. Rozumiem, że czas teraz nie sprzyja. Brakowało nam możliwości zobaczenia z bliska rycerzy, ochroniarze nie wpuszczali. Dla młodego fana zdjęcie z rycerzem czy chociażby uściśnięcie dłoni to bardzo dużo. Sytuację uratował kramik, na którym dziecko wydało kieszonkowe na kubrak – dodaje inna internautka.

Takie i inne opinie można przeczytać w mediach społecznościowych na profilu jednego ze współorganizatorów, czyli Federacji IMCF (International Medieval Combat Federation). Drugim był Urząd Miasta Malborka. Dlatego pytamy, czy nie lepiej było imprezy odwołać, skoro z góry było wiadomo, że do walki przystąpi mniejsza liczba rycerzy, niż pierwotnie planowano.

- Już widzę, jak padłoby pytanie, gdyby impreza się nie odbyła: „Skoro miało przyjechać pięć ekip, to turniej nie mógł się odbyć?”. Zauważmy, co się działo po odwołaniu inscenizacji podczas Oblężenia Malborka. Dlatego zdecydowaliśmy, że powoli, bardzo powoli, ale należy wracać do normalności. Taka była zarówno nasza decyzja, jak i Federacji IMCF: nawet w okrojonym składzie, ale chcemy, by taka impreza się odbyła – odpowiada burmistrz Malborka Marek Charzewski.

Jak mówi włodarz, wrześniowy turniej nijak się miał do imprezy, która odbyła się w Malborku w 2015 r.
- Od razu mówiliśmy, że będzie mniej ekip i dlatego było to wydarzenie o randze pucharu IMCF, a nie mistrzostw świata – tłumaczy Marek Charzewski.

I nie było już pola manewru, gdy okazało się, że drużyn z przyczyn niezależnych od organizatorów będzie jeszcze mniej.

Kiedy nagle spadła ta liczba, a ekipy już nawet jechały do nas, niewiele już było można zrobić. Na tydzień przed imprezą trudno ją odwoływać. Ale wątpliwości były – przyznaje burmistrz.

Ten dylemat, w przypadku władz miasta, miał też wymiar finansowy. Zaangażowanie w organizację wiązało się z wydatkiem rzędu 60 tys. zł.
- To niemało – przyznaje Marek Charzewski. - Natomiast troszkę tych osób i kibiców specjalnie przyjechało, poza tym, w sąsiedztwie były dwa jarmarki. Na pewno ruch w Malborku przez te dwa dni był większy niż normalnie we wrześniu.

Według burmistrza, większą wizerunkową klapą dla miasta byłaby całkowita rezygnacja z tego rycerskiego weekendu.
- Gdybyśmy podjęli decyzję, że skoro ekip jest za mało, to nie robimy nic, to od razu byłby przekaz: to odwołane, tamto odwołane. Dlatego uznaliśmy, że trzeba było zrobić chociaż w mniejszym zakresie, ale próbujemy wracać do normalności – podsumowuje burmistrz.

Malbork. Turniej sportowych walk rycerskich przy zamku przes...

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Niedziele handlowe mogą wrócić w 2024 roku

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na malbork.naszemiasto.pl Nasze Miasto