Aktualizacja - 12 listopada
We wtorkowy poranek malborscy radni najpierw spotkali się na wspólnym posiedzeniu komisji stałych o godz. 8. Trochę się przedłużyło i sesja nadzwyczajna, zaplanowana na godz. 9, rozpoczęła się z opóźnieniem. Radni, którzy dostali się do władz samorządu z KWW Marka Charzewskiego, a konkretnie Kazimierz Pietkiewicz w ich imieniu przygotował mniejszą podwyżkę podatków od nieruchomości w stosunku do poprzedniej, nieprzyjętej propozycji.
Poprzedni projekt uchwały miał przynieść do budżetu miasta w 2020 roku 2,1 mln złotych. W projekcie, który trafił na wtorkową sesję nadzwyczajną, po korektach ta kwota została zmniejszona o 480 tys. zł. Ta propozycja również nie przeszła. Za jej przyjęciem głosowało 9 radnych, a przeciw - 10 radnych opozycyjnych wobec burmistrza. 1 osoba wstrzymała się od głosu.
Nadzwyczajną sesję Rady Miasta Malborka ws. podwyżki podatków od nieruchomości możesz obejrzeć TUTAJ
Wcześniej pisaliśmy...
Po długim weekendzie radni już o godz. 8 zbiorą się na połączonym posiedzeniu komisji stałych, by przeanalizować nowe stawki podatku od nieruchomości na 2020 r. Godzinę później odbędzie się nadzwyczajna sesja Rady Miasta w tej sprawie.
Przypomnijmy, pierwsza uchwała przewidywała maksymalne stawki określone przez Ministerstwo Finansów. To nie spodobało się radnym pozostających w opozycji do burmistrza Marka Charzewskiego, bo uznali, że podwyżki będą zbyt dotkliwe dla mieszkańców i przedsiębiorców. Wzrost podatku miał przynieść o ponad 2 mln większe wpływy do miejskiej kasy.
Teraz radni z komitetu burmistrza przygotowali w tej sprawie nowy projekt uchwały, w którym skorygowano część podatków.
- Tylko niektóre stawki będą obniżone (w stosunku do poprzedniego projektu, red.). Według szacunków, wpływy do budżetu będą o ok. pół miliona mniejsze w porównaniu do pierwotnej wersji – mówi burmistrz Marek Charzewski.
Jak twierdzi włodarz, podwyżka podatków nie jest niczym nadzwyczajnym w skali kraju. Sprawdzał to niedawno w swoich rodzinnych stronach.
- W 15-tysięcznym Lipnie 26 października tamtejsza rada jednogłośnie podjęła uchwałę, która zawiera maksymalne stawki. I tamtejszy burmistrz, który jest członkiem Prawa i Sprawiedliwości, i radni zrozumieli, że przy takich obciążeniach samorządu podatki trzeba podnieść – informuje Marek Charzewski.
Jak wynika z nowego projektu uchwały, jeśli chodzi o podatek od gruntów, zmiany dotyczą następujących pozycji:
- związanych z prowadzeniem działalności gospodarczej, bez względu na sposób zakwalifikowania w ewidencji gruntów i budynków – obecna propozycja wynosi 0,90 zł za m kw. powierzchni (było 0,95 zł),
- pozostałych, w tym zajętych na prowadzenie odpłatnej statutowej działalności pożytku publicznego przez organizacje pożytku publicznego – proponuje się 0,45 zł od 1 m kw. powierzchni (zamiast 0,50 zł).
Korekty dotyczą również podatku od budynków lub ich części:
- mieszkalnych – 0,71 zł za 1 m kw. powierzchni (było 0,81 zł)
- związanych z prowadzeniem działalności gospodarczej oraz od budynków mieszkalnych lub ich części zajętych na prowadzenie działalności gospodarczej - 22,25 zł za 1 m kw. powierzchni użytkowej (było 23,90 zł).
Pozostałe stawki to maksymalne kwoty dopuszczone przez Ministerstwo Finansów.
Burmistrz zapewnia, że rozmawia z radnymi, by przekonać ich do nowej propozycji.
- Zobaczymy. Jeśli podwyżka nie zostanie zaakceptowana, będziemy mieli trzy dni, by przez brak planowanych wpływów dokonać cięć wydatków. Do 15 listopada trzeba przedstawić ostateczny projekt budżetu miasta na przyszły rok – mówi burmistrz.
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?