Malbork. Radni zajęli stanowisko w sprawie dopalaczy

Stanowisko Rady Miasta Malborka z dnia 13 października 2010 r. w sprawie sprzeciwu dystrybucji tak zwanych „dopalaczy”



Nawiązując do wniosku Komisji ds. Społecznych zgłoszonego na sesji w dniu 14 września 2010 r. Rada Miasta Malborka wyraża dezaprobatę dla istnienia na naszym terenie sklepów prowadzących sprzedaż substancji psychoaktywnych, tak zwanych „dopalaczy”.


„Dopalacze” to z reguły niebezpieczne dla zdrowia i życia mieszanki narkotyków, takich jak kokaina, heroina, amfetamina, marihuana, mefedron, itp. lub ich zamienniki zawierające często różne trucizny i halucynogenne rośliny. Zażywanie tych substancji prowadzi nieuchronnie do uzależnienia oraz do ciężkich schorzeń, przede wszystkim serca, wątroby i nerek. Nawet jednorazowe ich zażycie może, zwłaszcza u dzieci i młodzieży, spowodować halucynacje, palpitacje serca, omdlenia, a nawet śmierć. Udzielenie skutecznej pomocy medycznej utrudnia konieczność dokonywania badań niezbędnych do określenia składu chemicznego środka, jakim się zatruł pacjent.


Liczba ciężkich, a nawet śmiertelnych przypadków po zażyciu „dopalaczy” stale w kraju rośnie. Ostatnio głośna była sprawa dwóch trzynastolatków z Bydgoszczy. Jednego z nich z trudem uratowano od śmierci. Coraz więcej przypadków ciężkich zatruć „dopalaczami” trafia do lekarzy pierwszego kontaktu, do szpitali, a nawet do Pomorskiego Centrum Toksykologii.


W Malborku też odnotowany został przypadek konieczności hospitalizowania lekkomyślnego amatora „dopalaczy”.
Potępiamy postawę ludzi, którzy dla osiągnięcia korzyści materialnych zajmują się sporządzaniem, dilerstwem „dopalaczy”, choć zdają sobie sprawę, że są sprawcami utraty zdrowia lub życia ich klientów.


Wzywamy mieszkańców Malborka do podejmowania działań, by doprowadzić do całkowitego wyeliminowania placówek rozprowadzających środki psychoaktywne przez ich totalny bojkot i społeczne potępienie.


Wyrażamy poparcie dla podjętych ostatnio doraźnych przedsięwzięć Ministra Zdrowia, Policji, służb sanitarnych i farmakologicznych.
Zwracamy się z apelem:

- Do Ministra Zdrowia, Ministra Sprawiedliwości i do Rady Ministrów oraz do Posłów na Sejm RP o pilne wprowadzenie przepisów zakazujących rozprowadzanie środków psychoaktywnych bez uzyskania stosownego zezwolenia, jak obowiązuje to w aptekach.


- Do Policji, Straży Miejskiej, Urzędu Kontroli Skarbowej i Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej o nasilenie kontroli placówek sprzedających „dopalacze”.


- Do Ministerstwa Edukacji o podjęcie przedsięwzięć mających na celu przywrócenie w szkołach rangi i znaczenia wychowania.


- Do Dyrekcji i Rad Pedagogicznych szkół i placówek oświatowo-wychowawczych o właściwą interpretację terminu edukacja, które oznacza wychowanie i kształcenie, a nie tylko bardziej wymierne i łatwiejsze do oceny kształcenie. O wypowiedzenie walki narkomanii, nikotynizmowi, alkoholizmowi, przemocy i powszechnemu obecnie wulgaryzmowi.
O maksymalne wykorzystanie pomocy Centrum Profilaktyki Uzależnień dla doskonalenia wiedzy o rozpoznawaniu objawów zażycia środków psychogennych przez wychowanków oraz do jej rozpowszechnienia wśród rodziców uczniów.


- Do rodziców o poświęcenie większej uwagi i zainteresowania problemami dzieci, zwłaszcza w okresie dojrzewania. O darzenie ich opieką i zaufaniem, ale jednocześnie stawianie im niezbędnych ograniczeń. O kontrolę sposobu wydatkowania tak zwanego kieszonkowego. O częstszy i bliższy kontakt z wychowawcami szkoły, do której uczęszczają dzieci.


- Do młodzieży - by w pokonywaniu trudności i przeszkód, na jakie mogą napotkać w domu, szkole czy środowisku, nie szukali złudnego wsparcia w narkotykach, „dopalaczach”, alkoholu i papierosach. One bowiem zamiast pomocy grożą utratą zdrowia, a nawet śmiercią. Zwracajcie się do swych rodziców, wychowawców i nauczycieli. Oni nie powinni was zawieść.