Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Malbork. Spacer z przewodnikiem PTTK po "jednej ulicy, która skrywa wiele historii"

Radosław Konczyński
Radosław Konczyński
„Jedna ulica, wiele historii” - pod takim hasłem w sobotę (13 sierpnia) odbył się już czwarty w te wakacje spacer z przewodnikiem malborskiego PTTK. Tytułową bohaterką była ulica 17 Marca.

Frekwencja znów dopisała, bo z sobotniej oferty Oddziału Przewodnickiego PTTK im. Stefana Dubyny pomimo upału postanowiło skorzystać około 50 osób. Spacer objął część ul. 17 Marca – od skrzyżowania z ul. Piłsudskiego do Ronda Augustyna Szpręgi.

- Jej historia sięga końca XVII, początku XVIII w., chociaż wtedy jeszcze nie można było powiedzieć, że jest to ulica. Była to jakaś sobie droga, z której korzystali mieszkańcy i ci, którzy do Malborka przybywali – mówił Bogdan Mąder, prezes Oddziału Przewodnickiego PTTK, prowadzący spacer. - Jedna ulica, wiele historii i wiele nazw. Na początku nazywana była Przymurna czy Podmurna, następnie zmieniono nazwę na Szkolną, Zakonu Niemieckiego, a potem na niezbyt lubiane nazwisko, ale niestety zapamiętane – Adolf-Hitler-Strasse. Po 1945 roku było to Komendancka, a potem ul. 17 Marca.

Współczesna nazwa pierwotnie nawiązywała do wyzwolenia czy zdobycia (w zależności od punktu widzenia) miasta w 1945 roku przez Armię Czerwoną, choć wiadomo, że Malbork został zdobyty kilka dni wcześniej. Pięć lat temu Rada Miasta, odpowiadając na wymogi tzw. ustawy dekomunizacyjnej, musiała zmienić nazwę. Nadała więc nazwę ul. 17 Marca, ale podając w uzasadnieniu, że to nawiązanie do konstytucji RP z 17 marca 1921 r.

Różne zawieruchy, które Malbork spotykały, tej ulicy też przyniosły szkody, ale szczęściem jest, że mamy dużo obiektów, które aż krzyczą do nas swoją historią, historią ludzi związanych z tymi budynkami – mówił Bogdan Mąder.

Odcinek, którym przespacerowali się mieszkańcy, był ulicą przede wszystkim banków i szkół, ale też istniał przy niej browar, poczta, synagoga.

Ul. 17 Marca przed wojną. Co kawałek, to bank

Spacer rozpoczął się na skrzyżowaniu z ul. Piłsudskiego, gdzie stoi budynek z przełomu XIX/XX w. Najpierw były mieszkania, a w latach 20. wykupił go i przebudował na potrzeby swojej działalności Bank Krajowy Prowincji Prusy Wschodnie. W kamienicy, w której do niedawna funkcjonował BGŻ PNB Paribas, przed wojną działały Gdański Prywatny Bank Akcyjny i Bank Drezdeński.

Z kolei budynek na rogu ul. 17 Marca i Poczty Gdańskiej był siedzibą Banku Komunalnego Marchii Wschodniej. W zabudowaniach, które istniały tutaj wcześniej, piwo produkował malborski browar, a z czasem frontowa część została przeznaczona na kawiarnię. Później nastał okres instytucji finansowych. Po wojnie funkcjonował tu Bank Spółdzielczy w Malborku, a następnie PKO BP.

CZYTAJ TEŻ: Malbork. Drugi spacer z przewodnikiem PTTK w 2022 r. wiódł Nową Drogą

W bliskim sąsiedztwie znajdują się, jak wiadomo, inne cenne obiekty. Główna siedziba obecnego Sądu Rejonowego w Malborku w przeszłości służyła na cele edukacyjne, zarówno w czasach polskich, jak i niemieckich. Okazały gmach powstał w 1866 r. na potrzeby gimnazjum męskiego przeniesionego tu ze Szkoły Łacińskiej na Starym Mieście (w 1874 r. uzyskało nawet status Królewskiego Gimnazjum Ewangelickiego).

Około 200 metrów dalej i osiem lat później, w 1874 r., przy Schulstrasse 6 do użytku oddana została nowa siedziba szkoły dla dziewcząt, którą przeniesiono tu ze Starego Miasta.

- W 1907 r., z okazji stulecia istnienia, szkoła, posiadająca już status gimnazjum, otrzymała imię pruskiej królowej Luizy – czytamy w „Bedekerze malborskim” Ryszarda Rząda. - Po feriach bożonarodzeniowych 1944 nie wznowiono nauki, ponieważ budynki szkolne zajęte zostały przez Wehrmacht.

A niespełna rok później, 4 września 1945 r., działalność rozpoczęło, jako pierwsza polska szkoła średnia na terenie byłych Prus Wschodnich, Państwowe Gimnazjum i Liceum im. Henryka Sienkiewicza.

"Poczta Rzeszy szybsza niż konie zakonu"

Odrębny rozdział można by poświęcić budynkowi malborskiej poczty. Gmach przy ul. 17 Marca został wzniesiony w latach 1991-93 nakładem 200 tysięcy marek. Uczestnicy spaceru mogli się dowiedzieć wielu ciekawostek, m.in. tego, że w holu głównym znajdowały się dwa malowidła, które w swojej wymowie przypominały, że tradycje pocztowe w mieście sięgały średniowiecza.

Na jednym obrazie znajdował się dyliżans pocztowy i napis: „Niemiecka Poczta Rzeszy szybsza niż konie pocztowe zakonu krzyżackiego”, a drugi przedstawiał kuriera zakonnego z opisem: „Niemiecka Poczta Rzeszy pewniejsza niż posłańcy zakonu krzyżackiego” - mówił Bogdan Mąder.

Oczywiście, ciekawych historii było dużo więcej, a najlepiej przekonać się o tym osobiście, uczestnicząc w spacerach. Kolejna, ostatnia już okazja tego lata nadarzy się 27 sierpnia. Spacer będzie nosił tytuł „Parkowymi alejkami”. Zbiórka chętnych o godz. 11 na mostku przy ujściu Kanału Juranda do Nogatu.

Jak zawsze przypomina Oddział Przewodnicki PTTK, cykl spacerów został zorganizowany dzięki dotacji z budżetu miasta Malborka.

Malbork. Trzeci spacer z przewodnikiem PTTK. Tym razem miesz...

od 7 lat
Wideo

Polskie skarby UNESCO: Odkryj 5 wyjątkowych miejsc

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na malbork.naszemiasto.pl Nasze Miasto