MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Malbork. W sprawie autodrabiny KP PSP będzie spotkanie z komendantem wojewódzkim

Radosław Konczyński
Radosław Konczyński
Radosław Konczyński
W tym tygodniu ma dojść do spotkania starosty malborskiego z komendantem wojewódzkim PSP. Włodarz będzie przekonywał szefa pomorskich strażaków, że samochód z autodrabiną jest lepszy niż podnośnik i powinien zostać w Komendzie Powiatowej PSP.

Przypomnijmy, władze powiatu malborskiego tej sprawy zamierzają bronić jak niepodległości. Samochód ciężki z autodrabiną o wysięgu 37 metrów służy Komendzie Powiatowej PSP w Malborku od 21 lat. Został zakupiony dzięki pieniądzom od lokalnych samorządów i zbiórce publicznej przeprowadzonej wśród mieszkańców. Dlatego gdy w miniony piątek (14 maja) starosta Mirosław Czapla dowiedział się, że ma być oddany z Malborka do KP PSP w Sztumie, a tu w zamian ma trafić używany sprzęt z Trójmiasta, nie wytrzymał.

Jest to działanie nieodpowiedzialne i wymierzone przeciwko naszej społeczności lokalnej. Dysponowanie z Warszawy naszym majątkiem to niezrozumiała decyzja – napisał, m.in., Mirosław Czapla w liście do komendanta wojewódzkiego PSP w Malborku.

Skąd tu Warszawa? Decyzja była prawdopodobnie zatwierdzona przez Komendę Główną PSP. Zapytaliśmy w KW PSP m.in. o to, czy prawdą jest, że samochód z autodrabiną ma być zabrany z Malborka, kto i dlaczego podjął taką decyzję, czy była konsultowana lokalnie, jak również czy jest nieodwołalna.

- Pytania otrzymaliśmy. W ciągu 14 dni na pewno udzielimy odpowiedzi – mówi nam mł. bryg. Łukasz Płusa, rzecznik prasowy komendanta wojewódzkiego PSP w Gdańsku.

Władze powiatu nie mogą zrozumieć, po co zabierać sprawdzającą się w mieście z wieżowcami autodrabinę do miejscowości, gdzie nie ma tak wysokiej zabudowy. Skąd w ogóle taki pomysł? Zwłaszcza że podnośnik, który ma ją zastąpić, może mieć kłopot na wąskich ulicach Malborka. Tym samym możliwe jest ograniczenie zdolności operacyjnych, a to stwarza niebezpieczeństwo dla mieszkańców.

W podnoszonych wątpliwościach starosta może podpierać się również doświadczeniem dyrektora swojego Wydziału Bezpieczeństwa i Zarządzania Kryzysowego. Stanisław Chabel przez wiele lat był komendantem powiatowym PSP w Malborku, za jego czasów kupiona została autodrabina i jest przekonany o jej większej przydatności niż starego podnośnika.

Jednak plany weszły w fazę czynów. Podnośnik już trafił do Malborka i trwa szkolenie miejscowych strażaków z jego obsługi. Z kolei sztumscy strażacy uczą się wszystkiego, co muszą wiedzieć o malborskiej autodrabinie.

My cały czas mamy nadzieję, że ona zostanie w Malborku. Na najbliższy piątek starosta jest umówiony z komendantem wojewódzkim PSP – mówi Stanisław Chabel.

Z pełną treścią stanowiska starosty malborskiego ws. autodrabiny możesz zapoznać się poniżej:

Malbork. Autodrabina KP PSP ma być zabrana do Sztumu? Władze...

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

STUDIO EURO 2024 ODC. 6

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na malbork.naszemiasto.pl Nasze Miasto