Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Malbork. Wycinka drzew na bulwarze nad Nogatem znów możliwa. Co jeszcze zniknie w związku z modernizacją?

Anna Szade
Anna Szade
Fot. Radosław Konczyński
Kto regularnie bywa na bulwarach nad Nogatem, ten zauważył przygotowania do rozpoczęcia prac modernizacyjnych. Ta długo wyczekiwana w Malborku inwestycja na dobre rozkręci się we wrześniu. Jeszcze przed końcem wakacji mają zniknąć dotychczasowe ławki. Cięcia dotkną także drzew.

Władze Malborka spotkały się z wojewódzkim konserwatorem zabytków. Głównym tematem rozmów była przyszłość miejskiej zieleni w bezpośrednim otoczeniu zamku. Ma to związek z modernizacją bulwarów nad Nogatem. Niestety, części drzew nie da się uratować. Choć, jak tłumaczą urzędnicy, sporo zostało już wyciętych wczesną wiosną.

Takie decyzje zwykle budzą społeczny sprzeciw, jednak – jak usłyszeliśmy w magistracie – bardziej chodzi o uporządkowanie zieleni.

Część drzew musi zostać usuniętych, by odsłonić zamek. To jest uzgodnione z przedstawicielami Muzeum Zamkowego - tłumaczy Józef Barnaś, wiceburmistrz Malborka.

Chodzi o ekspozycję budowli wpisanej na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO. W takim przypadku prawo chroni bardziej walory zabytku niż zieleń.

Cięcia dotkną również drzew, które rosną nad Nogatem w Kałdowie. One też skutecznie przesłaniają zamkową panoramę. To w wielu przypadkach samosiejki, których w porę nikt nie usunął. Zresztą zabiegają o to sami malborczycy. Wiosną zwrócił na to uwagę jeden z naszych Czytelników. Teraz jest już konkretna reakcja władz.

- Przy okazji spotkania z konserwatorem omawialiśmy także kwestię zieleni rosnącej po lewej stronie Nogatu. Chcemy według wytycznych konserwatorskich wytypować przeszkadzające drzewa i je przyciąć lub wyciąć – mówi Jan Tadeusz Wilk, wiceburmistrz Malborka.

Warto też wiedzieć, że Muzeum Zamkowe przygotowuje nowy projekt iluminacji pokrzyżackiej warowni. Tym bardziej ma to nie kolidować z pracami na bulwarze i planowanym tam oświetleniem.
- Mamy skoordynować działania, by to, co planujemy na bulwarze, w przyszłości nie zakłócało zakładanych efektów podświetlenia zamku – wyjaśnia Jan Tadeusz Wilk.

Urzędnicy zapowiadają, że wkrótce będą widoczne prace na bulwarze, bo w ostatnim tygodniu sierpnia pracownicy firmy komunalnej będą usuwać ławki stojące wzdłuż Nogatu.

Dotyczy to całego odcinka bulwaru, od mostu kolejowego po plażę. Ławki kolidują z możliwością transportu, więc wykonawca nie mógłby dotrzeć na bulwar ze sprzętem – informuje Józef Barnaś.

Siedzenia się nie zmarnują.
- Uzgodniliśmy ze Strabagiem, który realizuje to zadanie, że zabierzemy je wcześniej. Zdemontowane ławki będą mogły być wykorzystane w innych częściach miasta – mówi wiceburmistrz Barnaś.

Zapytaliśmy w magistracie, czy urzędnicy nie obawiają się, że mieszkańcy, którzy tak wyczekują inwestycji nad Nogatem, mogą ostatecznie nie być zadowoleni z ostatecznego wyglądu bulwaru. Tym bardziej, że zmiany wprowadzone są kosztem natury, a przecież to jej obecność czyni pasaż niepowtarzalnym miejscem do wypoczynku. Kto wie, jak będzie wyglądała konfrontacja oczekiwań z rzeczywistością. Tym bardziej, że nie jest to mały wydatek.

Gdyby spełnić wszystkie marzenia, to nie kosztowałoby to 11 mln zł plus kilka milionów przyszły plac zabaw, który ma być „bajerem”, ale musiałoby to kosztować nawet 30 mln zł – uważa Józef Barnaś.

Warto przypomnieć, że zadanie nad Nogatem zostanie zrealizowane w ramach projektu: „Rozwój potencjału turystyki rekreacyjnej i turystyki wodnej w miastach Swietłyj i Malborku (Faza 2)". Na jego realizację miasto pozyskało dofinansowanie z Programu Współpracy Transgranicznej Polska-Rosja 2014-2020 w wysokości 6 886 295,43 zł. Całkowity koszt inwestycji nad Nogatem wyniesie 11 389 499,05 zł.

Cały projekt składa się z trzech elementów. W pierwszej kolejności realizowane będą bulwary, które odmienią oblicze miasta nad rzeką. Kolejnym zadaniem jest opracowanie dokumentacji na remont staromiejskiego ratusza. Projekt zamknie stworzenie punktu widokowego z rozbudowanym placem zabaw między ul. Parkową a bulwarem.

od 12 lat
Wideo

Gazeta Lubuska. Winiarze liczą straty po przymrozkach.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na malbork.naszemiasto.pl Nasze Miasto