Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Szkatuła z XVII wieku zachwyca w Malborku. Dzięki projektowi badawczemu można ją oglądać w powiększeniu

Radosław Konczyński
Radosław Konczyński
Dzięki projektowi badawczemu Muzeum Zamkowego jest okazja, by zajrzeć do środka słynnej szkatuły Mauchera.
Dzięki projektowi badawczemu Muzeum Zamkowego jest okazja, by zajrzeć do środka słynnej szkatuły Mauchera. Radosław Konczyński
Muzeum Zamkowe w Malborku przygotowało wystawę czasową poświęconą tylko jednemu przedmiotowi, ale za to jakiemu! Ta XVII-wieczna szkatuła jest jednym z najcenniejszych dzieł z bursztynu w Polsce. Ekspozycja wieńczy pierwszy etap badań naukowych nad zabytkiem, a niezwykłości dodaje jej fakt, że mikroskopijne elementy można obejrzeć na wielkoformatowych fotografiach.

Zupełnie nowe, bo... dużo większe spojrzenie na wybitne dzieło z bursztynu

Wystawa „Christoph Maucher – bursztynowa szkatuła pełna tajemnic” pozwala zupełnie inaczej – dosłownie – spojrzeć na zabytek, który w zbiorach Muzeum Zamkowego w Malborku znajduje się od 1968 roku. To efekt projektu badawczego, który malborska instytucja realizuje od trzech lat z dofinansowaniem z Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego oraz własnych środków. XVII-wieczny zabytek został poddany szczegółowym badaniom przede wszystkim w Laboratorium Analiz i Nieniszczących Badań Obiektów Zabytkowych przy Muzeum Narodowym w Krakowie, ale także na Wydziale Chemicznym Politechniki Gdańskiej i w pracowni konserwatorskiej malborskiego zamku.

Pomysłodawczyniami projektu, który łączy sztukę z badaniami technologicznymi, są kuratorki wystawy – Katarzyna Kita, opiekunka kolekcji bursztynu, i Jolanta Ratuszna, kierownik pracowni konserwatorskiej. Obie panie z zupełnie dwóch różnych punktów widzenia mogły rozpocząć swoje badania. Projekt ma za sobą kilkuletnią historię, a wystawa jest zwieńczeniem pewnego etapu, ale jeszcze nie ostatnim etapem badań nad tym obiektem – mówiła Agnieszka Kowalska, wicedyrektor Muzeum Zamkowego ds. naukowo-konserwatorskich, podczas wernisażu, który odbył się w piątek (6 kwietnia) na Zamku Wysokim.

W projekcie wziął udział interdyscyplinarny zespół badaczy składający się z muzealników oraz naukowców specjalizujących się w takich dziedzinach, jak historia sztuki, konserwacja zabytków, chemia, fizyka.

- Należy podkreślić, że malborska kolekcja bursztynu dotychczas nie była poddawana podobnym analizom, przy czym liczne zabytki z tej kolekcji, w tym szkatuła Mauchera nosi ślady uszkodzeń i dawnych napraw – wyjaśniała Jolanta Ratuszna. - Cele projektu zawierają się w dwóch zagadnieniach. Pierwsze to działania konserwatorskie ukierunkowane na dokładne zbadanie stanu zachowania każdej części szkatuły, także warstw zakrytych, określenie zakresu wcześniejszych napraw, ocena części rekonstruowanych i naprawianych oraz sformułowanie programu konserwacji. Druga to badania zabytkoznawczo-muzealnicze obejmujące analizę historyczną, doprecyzowanie tematyki grawerowanych przedstawień w nieczytelnych fragmentach, odnalezienie wzorów graficznych oraz analiza techniki i technologii.

W ramach badań uzupełniających Wydział Chemiczny PG potwierdził, że malborski zabytek został wykonany z bursztynu bałtyckiego. Z metodologią badań i wynikami można zapoznać się na jednej z części właśnie otwartej wystawy. Natomiast na zwiedzających największe wrażenie zrobi ta strefa ekspozycji, gdzie można obejrzeć samą szkatułę udostępnioną w inny sposób niż dotychczas na wystawie stałej „Bursztynowe konteksty” na Zamku Średnim, gdzie jest jej miejsce. Po raz pierwszy można zobaczyć ją nie tylko z zewnątrz, ale i zajrzeć do wnętrza dzięki temu, że zdjęto pokrywę.

Ciekawym rozwiązaniem zaproponowanym przez twórców ekspozycji są fotografie wielkoformatowe poszczególnych fragmentów szkatuły. Dzięki temu można przyjrzeć im się w kilku-, a nawet kilkunastokrotnym powiększeniu. Bo samo dzieło w oryginale ma zaledwie 40 cm wysokości i składa się z misternie wykonanych nawet kilkumilimetrowych elementów.

- Co kryje szkatuła? Są to mistrzowski warsztat, sceny mitologiczne, ornamenty roślinne, pejzaże, formy architektoniczne, geometryczne. Zapraszamy do ich samodzielnego odkrywania – bogów, nimf, pejzaży, mitycznych stworzeń. Szkatuła ma zaledwie 40 cm wysokości, ale bogactwo jej formy, ilość elementów zdobniczych, użytych ornamentów zachwyca. Zawarte w niej motywy ikonograficzne składają się w opowieść poświęconą portowemu miastu, wątkom miłosnym przedstawionym poprzez sceny mitologiczne. Prezentuje też afirmację życia oraz bogactwo, dostatek i siłę nowożytnego miasta – wyjaśnia Katarzyna Kita.

Szkatuła Mauchera po raz pierwszy przebadana naukowo
Radosław Konczyński

O dzieła Christopha Mauchera zabiegały europejskie dwory

Tym portowym miastem jest Gdańsk, a Christoph Maucher był jednym z najwybitniejszych gdańskich mistrzów bursztynnictwa XVII wieku. Przybył tu około 1670 roku z południowych Niemiec i osiadł na stałe.

- Stworzył liczne prace z bursztynu, które wpisały się w kanon historii sztuki. O dzieła wykonane przez Mauchera zabiegały dwory europejskie, m.in. te najbardziej znaczące – angielskie, austriackie, a także bankierzy niderlandzcy i włoscy. Aby lepiej przybliżyć ówczesne realia i fakt wysokiej klasy dzieł z bursztynu, należy przypomnieć, że kosztowały one od kilkuset do kilku tysięcy florenów. Dla porównania, czynsz wynajmu przeciętnego domu w Gdańsku w przeciągu roku kosztował od 30 do 50 florenów. Widzimy więc, jak wielką miało to wartość i jak niewiele osób mogło pozwolić sobie na przywilej posiadania tego typu obiektu – opowiadała Katarzyna Kita.

Szkatuła Mauchera w nieustalonych do tej pory okolicznościach trafiła do Anglii, gdzie pod koniec roku 1960 pojawiła się w ofercie słynnego domu aukcyjnego Sotheby’s jako dzieło pochodzące z kolekcji kolekcjonera z Yorkshire.

Wedle zachowanej korespondencji, była to jedna z największych aukcji, gdzie wystawiono bursztynowe obiekty z dawnych wieków. Wówczas szkatułę zakupiła osoba prywatna. Po jej śmierci rodzina, która chciała pozostać anonimową, zwróciła się z ofertą sprzedaży tego wyjątkowego obiektu do paryskiego domu aukcyjnego Joanny i Franciszka Studzińskich – wyjaśnia Katarzyna Kita.

A Joanna Studzińska, jak przypomniała kuratorka wystawy, napisała potem do Henryka Raczyniewskiego, ówczesnego dyrektora Muzeum Zamkowego w Malborku: „Pozwalam sobie zaoferować panu kasetę bursztynową najwyższej jakości. Przypuszczam, że ze względu na wyjątkową piękność, wielką rzadkość i pochodzenie kaseta ta jest dla Malborka po prostu wymarzona”. Rzeczywiście malborska instytucja chętnie sięgnęła po niezwykły zabytek i w 1968 roku został pozyskany do tworzonej kolekcji bursztynu.

Wystawę „Christoph Maucher – bursztynowa szkatuła pełna tajemnic” można odwiedzać do 1 grudnia br. po zakupie biletu do Muzeum Zamkowego. Następnie w planach są prace konserwatorskie zabytku, a także kolejne badania technologiczne, bo pierwszy etap jeszcze nie wszystko odkrył.

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź "Dziennik Bałtycki" codziennie. Obserwuj dziennikbaltycki.pl!

od 7 lat
Wideo

Jak czytać kolory szlaków turystycznych?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na malbork.naszemiasto.pl Nasze Miasto