Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Budżet obywatelski na 2023 r. Jest opinia, że burmistrz nie miał prawa zawiesić realizacji wybranych zadań. Co dalej z projektami?

Anna Szade
Anna Szade
Jak wynika ze stanowiska Regionalnej Izby Obrachunkowej, burmistrz nie mógł sam zdecydować o zawieszeniu realizacji budżetu obywatelskiego w 2023 r.
Jak wynika ze stanowiska Regionalnej Izby Obrachunkowej, burmistrz nie mógł sam zdecydować o zawieszeniu realizacji budżetu obywatelskiego w 2023 r. Anna Szade
Burmistrz Marek Charzewski nie mógł jednoosobowo podjąć decyzję o zawieszeniu realizacji budżetu obywatelskiego na 2023 r., to kompetencja Rady Miasta. Taką odpowiedź dostał z Regionalnej Izby Obrachunkowej radny Adam Ilarz. Czy to znaczy, że jednak będą musiały znaleźć się pieniądze na wybrane przez mieszkańców projekty?

W środę (28 grudnia 2022 r.) Rada Miasta Malborka będzie zajmować budżetem miasta na 2023 r. To najważniejsza uchwała w roku, bo określa plan dochodów i wydatków z miejskiej kasy. Tych wytycznych przez kolejne miesiące musi trzymać się burmistrz.
Ale w projekcie uchwały budżetowej próżno szukać zadań z budżetu obywatelskiego, które do realizacji w przyszłym roku wybrali podczas konsultacji mieszkańcy miasta. Decyzję o ich nieuwzględnieniu podjął samodzielnie włodarz. I to od początku budziło wątpliwości radnych.

PRZECZYTAJ TEŻ: Budżet obywatelski na 2023 r. w Malborku zawieszony. Czy burmistrz mógł podjąć sam taką decyzję? Radni mają wątpliwości

Czy burmistrz miał prawo zawiesić budżet obywatelski? Podparł się uchwałą Rady Miasta

Podstawy prawnej do zawieszenia budżetu obywatelskiego domagał się od burmistrza radny Adam Ilarz w interpelacji złożonej 28 listopada. Radny nie krył zdziwienia postawą włodarza. Marek Charzewski, który jest „ojcem” tej obywatelskiej partycypacji, jeszcze pod koniec października zapewniał, że nie wycofa się z realizacji zadań, które najbardziej spodobały się malborczykom.

Powiedziałem, że nie zrezygnuję i tak jest. Przesuwam na razie w projekcie budżetu miasta na 2023 r. te zadania na kolejny rok. To oznacza, że budżet obywatelski jest jedynie zawieszony. Jeśli natomiast w 2023 r. uda nam się środki zgromadzić, to go wykonamy. Jeśli nie, to wszystkie zadania zostaną przesunięte na 2024 r. - tłumaczył nam wówczas Marek Charzewski, burmistrz Malborka.

Dopytywaliśmy burmistrza, jakimi przepisami może się podeprzeć, ale nie dowiedzieliśmy się niczego konkretnego, bo miesiąc temu urzędnicy mieli to dopiero analizować.
- Chcemy przyjrzeć się, jak inne samorządy to robią – usłyszeliśmy tylko od Marka Charzewskiego.

W odpowiedzi na interpelację radnego Adama Ilarza czytamy natomiast, że proces budżetu obywatelskiego regulowany jest przez uchwałę Rady Miasta z 2019 r. w sprawie zasad i trybu przeprowadzenia konsultacji społecznych budżetu obywatelskiego miasta Malborka oraz wydawanych do nich zarządzeń burmistrza Malborka oraz i zmianę do niej, wprowadzoną za zgodą radnych w 2020 r.
- Wspomnianą wyżej zmianą uchwały została wprowadzona możliwość „zawieszenia” procedury budżetu obywatelskiego na wypadek nieprzewidzianych wcześniej okoliczności, na co nie pozwalała wcześniejsza uchwała określająca cykliczność (corocznie) realizacji budżetu obywatelskiego. Po zmianie burmistrz otrzymał mechanizm swobodnego decydowania o harmonogramie budżetu obywatelskiego, wydając stosowne zarządzenie – czytamy w odpowiedzi na interpelację udzieloną Adamowi Ilarzowi podpisanej przez burmistrza Charzewskiego.

Przywołany jest tam paragraf 3 pkt 3 uchwały, który mówi, że „każdorazowo Burmistrz Miasta Malborka określi w drodze zarządzenia harmonogram przeprowadzenia konsultacji społecznych budżetu obywatelskiego”. Ale wydaje się, że prawo do ustalenia kalendarza przyjmowania propozycji od mieszkańców, rozpatrywania ich i głosowania nad wyborem zadań to jeszcze nie możliwość całkowitego zawieszenia wykonania wybranych projektów.

Odpowiedź na interpelację była niezadowalająca. Pozyskałem też pewną informację, że Regionalna Izba Obrachunkowa może zakwestionować przyjęty budżet miasta w sytuacji, gdy nie będzie w nim wniosków i projektów z budżetu obywatelskiego, które zostały już wybrane – mówi nam radny Adam Ilarz.

Radny Ilarz pisze do Regionalnej Izby Obrachunkowej. Jaką dostał odpowiedź?

RIO to instytucja, która sprawuje nadzór nad działalnością jednostek samorządu terytorialnego w sprawach finansowych, m.in. opiniuje uchwały budżetowe czy możliwości zaciągnięcia kredytu. Dlatego Adam Ilarz tam skierował swoje kolejne pytania.
- Wystąpiłem do RIO w Gdańsku, czy faktycznie może zakwestionować uchwałę budżetową, czy może burmistrz miał rację. Odpowiedź na interpelację jest słabiutka, nie pokazuje podstawy prawnej, ale może burmistrz miał prawo to zrobić – słyszymy od Adama Ilarza.

Przygotowane przez Izbę stanowisko nie pozostawia już żadnego pola do interpretacji. W ocenie RIO burmistrz powinien zaplanować wyłonione zadania w projekcie budżetu miasta. Na potwierdzenie przywołana została treść art. 5a ust. 4 zdanie drugie ustawy o samorządzie gminnym: „Zadania wybrane w ramach budżetu obywatelskiego zostają uwzględnione w uchwale budżetowej gminy.”
- Rada Miasta Malborka w drodze uchwały będącej aktem prawa miejscowego przekazała burmistrzowi Malborka kompetencje do podejmowania określonych czynności, które składają się na poszczególne etapy procedury budżetu obywatelskiego. W ramach przekazanych kompetencji trudno jest się doszukać uprawnienia do zawieszania planowania wydatków na realizację zadań wyłonionych w ramach budżetu obywatelskiego – czytamy w odpowiedzi przygotowanej przez RIO dla radnego Ilarza. - Burmistrz, zawieszając wykonanie budżetu obywatelskiego nie może powołać się na zapisy uchwały rady, gdyż w ocenie tutejszej Izby, nie zawierają ku temu podstawy prawnej.

Włodarz znajdzie 600 tys. zł na zadania wybrane przez mieszkańców?

Jak zareagował Adam Ilarz na to jednoznaczne stanowisko?

Skoro burmistrz prawa do zawieszenia budżetu obywatelskiego nie ma, logiczne wydaje się, że burmistrz będzie musiał wycofać się z tej decyzji i wpisać projekty wybrane w ramach BO do budżetu miasta. Wtedy dopiero uchwała budżetowa będzie bez wady prawnej – uważa radny Ilarz.

To oznaczałoby jednak, że włodarz musiałby znaleźć 600 tys. zł, bo taka była pula na zadania wybrane przez mieszkańców.

ZOBACZ TEŻ: Budżet Malborka na 2023 r. Radni sceptyczni wobec propozycji burmistrza. Ten proponuje życie z ołówkiem w ręku i zaciskanie pasa

Ale jest też drugi scenariusz, który wynika ze stanowiska RIO: to Rada Miasta posiada kompetencje do rezygnacji z realizacji zadań wybranych w ramach budżetu obywatelskiego. Jak się nieoficjalnie dowiedzieliśmy, właśnie projekt uchwały w sprawie zawieszenia budżetu obywatelskiego w 2023 r. trafi w środę w ręce radnych.
Na razie nie wiadomo, czy to wystarczy, by wszystko odbyło się zgodnie z obowiązującym prawem. Niektórzy radni uważają, że to ich rękami włodarz chce posprzątać bałagan, do którego się przyczynił. Zapowiada się więc burzliwa debata.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na malbork.naszemiasto.pl Nasze Miasto