Malbork. Co się zmieni w centrum miasta? Do końca roku można wyrazić swoją opinię na temat przygotowywanej zmiany planu zagospodarowania

To wyjątkowa sytuacja, że w cały proces planistyczny zaangażowani są mieszkańcy. Od samego początku, czyli od przystąpienia do prac nad dokumentem przez kolejne etapy jego tworzenia, mogą zgłaszać swoje uwagi.
W grudniu opublikowany został "brudnopis" projektu zmiany planu zagospodarowani. Dzięki temu malborczycy mogą wyrazić swoje opinie na temat wizji wobec sporej części centrum miasta.

Obecnie te tereny są praktycznie niedostępne, bo funkcjonuje tam firma Pemal. Jego właściciele zaproponowali, by obecny zakład produkcyjny, który nijak nie pasuje do reprezentacyjnej ul. Kościuszki, został zamieniony w tereny o funkcjach mieszkaniowo-usługowych. Z prezentowanej koncepcji przyszłego planu można wyczytać, że na całym obszarze zakładu, który znajduje się w prywatnych rękach, wyrysowano zupełnie nową zabudowę wielorodzinną z możliwością prowadzenia tam usług. W części przylegającej do ul. Mazurów, malowniczej uliczki z pięknymi domami, przewidziano budynki o maksymalnej wysokości 11 m, czyli do trzech kondygnacji nadziemnych. Dokładnie mają to być dwie kondygnacje i poddasze użytkowe. Także dachy są inspirowane zabudową z sąsiedztwa, bo będą dwuspadowe, pokryte ceramiczną dachówką.

Spora część Pemalu, a więc teren o powierzchni 1,4553 ha, będzie mógł być zabudowany wielorodzinnymi budynkami o wysokości 14 m i z płaskimi dachami. Mają mieć do czterech kondygnacji nadziemnych, przy czym „dopuszcza się wycofanie ostatniej kondygnacji na głębokość minimum 3 m”, jak to określono w koncepcji projektu planu. Przewidziano, by przyszłe osiedle nie przesłoniło całego widoku na warownię. Temu służy nakaz „zachowania i uwzględnienia w zagospodarowaniu terenu osi widokowej wzdłuż ulicy Mazurów i ekspozycję na zamek z wiaduktu (droga krajowa 22 – aleja Wojska Polskiego w kierunku alei Rodła) na całej długości jego przebiegu”.

Co ciekawe, przewidziano dojazd do tej nowej części miasta ulicą, która obecnie służy kolejarzom za drogę techniczną. Trwają jednak intensywne rozmowy malborskich władz z PKP, by skomunalizować trasę, która łączy ul. Parkową z okolicą dworca kolejowego, a obecnie jest praktycznie niedostępna.
- Jest możliwość przekazania tej drogi przez PKP, choć najpierw trzeba przenieść część kolejowej infrastruktury. Choć sama droga nie jest objęta tworzonym planem zagospodarowania, to umieszczamy w nim zapis, że głównym ciągiem komunikacyjnym będzie ta kolejowa ulica, by odciążyć ul. Kościuszki i ul. Mazurów – informuje Marek Charzewski, burmistrz Malborka.

Natomiast mniej więcej przez środek obecnego Pemalu przebiegać ma ogólnodostępny trakt pieszo-rowerowy.
Od strony torów, a także częściowo od ul. Mazurów, przewidziana jest zieleń izolacyjno-krajobrazowa. Ma to być pas zwartej, wielowarstwowej roślinności, złożonej z gatunków odpornych na zanieczyszczenia powietrza, oddzielającej (także wizualnie, krajobrazowo) obiekty i tereny potencjalnie uciążliwe od terenów i funkcji chronionych, zwłaszcza mieszkaniowych.

Istotne zmiany dotyczą hotelu Zbyszko, który znajduje się w wojewódzkiej i gminnej ewidencji zabytków. Właściciel proponował, by zmiana planu umożliwiła mu zrealizowanie nowej zabudowy. Mówiło się więc wręcz o wyburzeniu obiektu, którego stan techniczny może nawet zagrażać bezpieczeństwu użytkowników. Ale zamiast tego w opublikowanym szkicu planu znalazł się „nakaz restylizacji obiektu w oparciu o materiały ikonograficzne”. Mają to być działania zmierzające do przekształcenia, przebudowy obiektu w celu przywrócenia mu cech i formy opartej o przekazy ikonograficzne, a więc choćby stare fotografie, nawiązujące do historycznej formy sprzed współczesnych przebudów, ale z dopuszczeniem zastosowania współczesnych form i materiałów.

Zgodnie z opublikowanym dokumentem, zmieni się także miejska działka na zapleczu ul. Kościuszki. Wokół parceli dopuszczona została zwarta zabudowa usługowa o maksymalnie dwóch nadziemnych kondygnacjach do 8 m wysokości. W środku, o co zresztą postulowali sami mieszkańcy od lat, ma znaleźć się plac publiczny z zielenią.
- To docelowe przeznaczenie terenu, na razie funkcjonuje tam parking – mówi Marek Charzewski.

Na tę chwilę trudno powiedzieć, jakie mogą być skutki finansowe przygotowywanej zmiany planu zagospodarowania. I to te związane z koniecznością poniesienia wydatków, jak choćby na wspomniany nowy teren zielony, ale i ewentualnie inne, związane na przykład z koniecznością rozwoju miejskiej infrastruktury.
- Ale na przykład kwestie związane z drogą, która ma prowadzić przez obecny Pemal, zapisaliśmy w ten sposób, by było to kosztem właściciela działki – informuje burmistrz.

Opublikowanemu projektowi dokumentu nie towarzyszy informacja o naliczeniu renty planistycznej. Jest ona naliczana wówczas, gdy wartość nieruchomości wzrosła dzięki uchwaleniu przyjęciu nowego planu lub wprowadzeniu zmian do istniejącego dokumentu. Maksymalnie może wynosić nawet 30 proc. różnicy pomiędzy wartością np. gruntu przed wejściem w życie planu a wartością na dzień jego sprzedaży. Ta opłata zasila miejską kasę. Ma zrekompensować wydatki poniesione w związku z uchwaleniem planu.

- To nie jest jeszcze właściwe wyłożenie projektu zmiany planu zagospodarowania. Stanie się to prawdopodobnie na początku roku i wówczas opublikowane zostanie wszystko, co formalnie znajduje się w procedurze planistycznej, także prognoza skutków finansowych. Obecnie prezentujemy wstępne materiały, bo w ramach projektu, na który pozyskaliśmy środki, prowadzimy rozszerzone konsultacje – tłumaczy Marek Charzewski.

Chodzi o projekt „Planowanie z mieszkańcami”. Jest realizowany we współpracy z Kujawsko-Pomorskiej Federacji Organizacji Pozarządowych i współfinansowanym ze środków Europejskiego Funduszu Społecznego w ramach Działania 2.19 Programu Operacyjnego Wiedza Edukacja Rozwój 2014-2020, jak informował wcześniej malborski magistrat.

Kto chciałby wyrazić swoją opinię na temat opublikowanej wersji przyszłego planu zagospodarowania, musi wejść na stronę internetową stacja-konsultacja.pl. Tam w zakładce „Wyraź zdanie” można odszukać malborski projekt dokumentu, zapoznać się z nim i wpisać opinię. Są one zbierane do 31 grudnia.

Oficjalne uwagi do proponowanych zapisów będzie można wnosić w Urzędzie Miasta na etapie wyłożenia projektu zmiany miejscowego planu zagospodarowania, o czym wspomniał włodarz.