Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Malbork. Kto odbierze odpady komunalne od mieszkańców w 2022 r.? Miasto ogłosiło przetarg na tę usługę. Będzie drożej?

Anna Szade
Anna Szade
Radosław Konczyński
Kto wywiezie śmieci mieszkańców Malborka w 2022 r.? Urząd Miasta ogłosił przetarg dla firm specjalizujących się w świadczeniu takich usług. To niby przyziemny temat, ale ważny, zwłaszcza w kontekście rosnących cen paliw. W tym roku trzeba do odbioru i utylizacji odpadów dopłacić z miejskiej kasy ok. 800 tys. zł, bo choć rachunki dla malborczyków są dość wysokie, to pieniędzy jest za mało.

Urząd Miasta Malborka ogłosił przetarg na usługi w zakresie odbierania odpadów komunalnych z nieruchomości zamieszkanych i mieszanych od 1 stycznia do 31 grudnia 2022 r. Firma musi również dostarczyć pojemniki na odpady segregowane i zmieszane oraz worki do selektywnej zbiórki. Do jej obowiązków będzie również należało prowadzenie Punktu Selektywnej Zbiórki Odpadów Komunalnej, do którego mieszkańcy będą mogli sami dostarczać na przykład zbędne meble, elektrośmieci czy skoszoną z ogródka trawę.

Odpady komunalne w Malborku. Ile nieruchomości muszą obsłużyć śmieciarki?

Jak wynika z dokumentów przetargowych, zwycięski podmiot będzie musiał wywieźć odpady komunalne, które wytworzy ok. 30 769 mieszkańców. Tyle mieszkańców zostało wykazanych w deklaracjach śmieciowych, które przekazywane są do magistratu.

Łącznie do obsłużenia będzie 4036 nieruchomości, z czego większość, bo 3319 to domy jednorodzinne, a 717 – bloki i kamienice. Nie można też zapominać, że od 2021 r. w miejskim systemie są również przedsiębiorcy, którzy prowadzą działalność w budynkach mieszkalnych. Takich tzw. nieruchomości mieszanych łącznie jest ok. 170.

Czy mieszkańcy bardzo "śmiecą"? Według wyliczeń malborskich urzędników, w ciągu 12 miesięcy malborczycy „wyprodukują” 13 760 ton odpadów, w tym:

  • odpadów zmieszanych – 9163 tony;
  • szkła – 636 ton;
  • tworzyw sztucznych, metali i opakowań wielomateriałowych (np. kartonów po sokach i mleku) – 727 ton;
  • papieru – 558 ton;
  • bioodpadów – 2067 ton;
  • odpadów wielkogabarytowych, także tych oddanych do PSZOK – 609 ton.

Cały transport ze śmietników ma trafić do Zakładu Utylizacji Odpadów Stałych w Tczewie, z którym miasto ma podpisaną umowę na przetwarzanie nieczystości. Ewentualna zmiana odbiorcy będzie wymagała uzyskania pisemnej zgody.

Nowy rok śmieci. Czy coś się zmieni dla mieszkańców?

Jak wynika z ogłoszenia o przetargu, odpady w przypadku budynków wielorodzinnych nadal mają być gromadzone w pojemnikach. Ich pojemność jest uzależniona od liczby mieszkańców. Dostarczy go przedsiębiorca, który otrzyma zlecenie od miasta.
W domach jednorodzinnych, jak w tym roku, odchodzi się od worków na wszystkie odpady. Nadal mają być w nich gromadzone bioodpady i szkło, a dostarczy je wykonawca usługi. Natomiast tworzywa sztuczne, metale i papier mają być zbierane do dowiezionych do posesji pojemników.
Szacuje się, że w okresie umowy i tak potrzeba będzie ok. 187 tys. worków.

Pojemniki na odpady mają mieć określone oznaczenia:

  • dla odpadów szklanych – napis „SZKŁO” i kolor zielony,
  • dla odpadów zmieszanych – kolor czarny lub grafitowy,
  • dla odpadów papierowych – napis „PAPIER ” i kolor niebieski,
  • dla odpadów tworzyw sztucznych, opakowań wielomateriałowych i metali – napis „TWORZYWA SZTUCZNE I METALE” i kolor żółty,
  • dla bioodpadów - napis „BIO” i kolor brązowy.

Nadal wykonawca będzie zobowiązany do tzw. wystawek, czyli odbierania odpadów wielkogabarytowych i elektrośmieci. W zabudowie wielorodzinnej ma się to odbywać w wyznaczony przez przedsiębiorcę dzień tygodni. W przypadku domów jednorodzinnych - dwa razy w ciągu trwania umowy, ale nie później niż do 15 października.

Jeśli chodzi o częstotliwość odbioru odpadów, to w przypadku budynków wielorodzinnych śmieciarka pojawiać się będzie po śmieci zmieszane co najmniej dwa razy w tygodniu. Natomiast po szkło raz na dwa tygodnie; papier i plastik – raz na tydzień; a odpady biodegradowalne – raz na tydzień w sezonie wegetacyjnym, a poza nim – dwa razy w miesiącu.
Ekipa wykonawcy odbierać będzie odpady zmieszane z domów jednorodzinnych raz w tygodniu, szkło i papier – raz w miesiącu, plastiki – raz na dwa tygodnie, a bioodpady - raz na tydzień w sezonie wegetacyjnym, a dwa razy w miesiącu poza sezonem wegetacyjnym.

Oczywiście, obowiązywać będzie szczegółowy harmonogram, który - jak czytamy w ogłoszeniu - z uwagi na przyzwyczajenia mieszkańców w poszczególnych dzielnicach miasta ma być maksymalnie zbliżony do tego stosowanego obecnie.

Od stycznia wzrosną opłaty za wywóz śmieci. Czy pieniędzy wystarczy na obsługę?

Decyzję o kroczących podwyżkach opłat za gospodarowanie odpadami komunalnymi Rada Miasta Malborka podjęła we wrześniu 2019 r. Już wtedy zaplanowano, że od 1 stycznia 2022 r. w zabudowie jednorodzinnej za wywóz selektywnie zbieranych śmieci trzeba będzie zapłacić 27 zł za osobę. Obecnie jest to 25 zł. Przy czym, jeśli ktoś zdecydował się na własny kompostownik, w którym zbiera odpady ulegające biodegradacji, to płaci o 3 zł od osoby mniej.
Natomiast w budynkach wielorodzinnych za każdego mieszkańca od nowego roku trzeba będzie płacić 24 zł za osobę, a nie 22 zł jak obecnie.

Niestety, wpływy pochodzące z rachunków za wywóz śmieci nie wystarczają na pokrycie całej operacji ich odbioru i utylizacji. W całym 2021 r. do kasy miasta malborczycy wpłacą 9 400 000 zł. Tymczasem łącznie tegoroczne wydatki mają wynieść 10 250 000 zł. Trzeba więc dopłacić 850 tys. zł pieniędzmi z budżetu miasta.

Ta różnica wynika m.in. z podwyżek opłat wnoszonych przez nas do ZUOS w Tczewie. Tu właśnie jest główny kłopot z niespinaniem się funkcjonowania systemu gospodarki odpadami komunalnymi. Owszem, uchwała Rady Miasta zakładała podwyżki przez trzy lata, począwszy od 2020 r., ale nikt nie sądził, że w tym czasie tak wszystko zdrożeje – tłumaczy Marek Charzewski, burmistrz Malborka.

Te rosnące ceny w ZUOS dotyczą wszystkich miast i gmin, które dostarczają tam odpady komunalne. W ubiegłym roku dzięki wspólnym negocjacjom udało się nieco powstrzymać wzrost.
- Wciąż rozmawiamy z Tczewem i innymi partnerami, by te podwyżki zahamować – mówi włodarz.

Odpowiedź na pytanie, jak firmy zainteresowane wywiezieniem śmieci od mieszkańców Malborka skalkulują swoje oczekiwania finansowe, poznamy 8 grudnia. Tego dnia zaplanowano otwarcie złożonych ofert.

Malbork. Uliczne kosze to przedmiot pożądania mieszkańców. M...

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na malbork.naszemiasto.pl Nasze Miasto