Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

"Piknik Rodzinny z Pomezanią" był okazją do podsumowania sezonu. Podziękowania dla zawodników, trenerów i działaczy | ZDJĘCIA cz. 1

Radosław Konczyński
Radosław Konczyński
Radosław Konczyński
Mieszkańcy Malborka, nie tylko związani z klubem, spędzili w sobotę (24 czerwca) kilka godzin na „Wielkim Pikniku z Pomezanią”. Najmłodsi grali w miniturniejach, a dorośli również biegali za piłką, ale rywalizowali też na bieżni.

Pomezania podsumowała sezon podczas pikniku rodzinnego

„Piknik Rodzinny z Pomezanią” już na stałe wpisał się w kalendarz miejskich imprez w Malborku. Prócz działaczy i trenerów mocno w organizację angażują się rodzice dzieci trenujących w klubie, którzy znów przygotowali stoiska gastronomiczne. Uzyskane pieniądze przeznaczą dla swoich grup rocznikowych.

- Bez sponsorów i rodziców to by się nie udało, ale też bez środków zewnętrznych, które pozyskaliśmy. Z sukcesem napisaliśmy wniosek o dofinansowanie do Ministerstwa Sportu i Turystyki, dostaliśmy z 160 tys. zł nie tylko na piknik, ale dzięki dotacji mogliśmy sobie pozwolić na więcej atrakcji dla dzieci również podczas tej naszej imprezy podsumowująca cały rok szkolenia. To okazja do podziękowań dla zawodników, trenerów i działaczy, ale też do wspólnego spotkania z mieszkańcami – mówi Radosław Rabenda, prezes MKS Pomezania Malbork.

ZOBACZ TEŻ: Pomezania Malbork lepsza od Żuław Nowy Dwór Gdański w meczu juniorów młodszych

W zakończonym sezonie w malborskim klubie funkcjonowało dziewięć grup dzieci i młodzieży z zawodnikami w wieku od 5-6 lat do 17 lat. W sumie ponad 200 młodych piłkarzy, którzy pracowali pod okiem 14 trenerów i ich pomocników.

Pomocnicy to piłkarze i rodzice, którzy w przyszłości zamierzają być trenerami, więc ta stała kadra trenerska cały czas się powiększa. Jest taki trend zarówno wśród młodych zawodników – przykładem Konrad Nędza i Szymon Cicherski, a wcześniej Mateusz Grędzicki. Staramy się zachęcać do tego, bo trenerzy też są potrzebni, nie ma ich zbyt wielu, zawsze jest z tym problem, ale myślę, że sobie poradzimy – dodaje Radosław Rabenda.

W nowym sezonie dojdzie do zmian w strukturze szkolenia młodzieży, ale tylko na samej jej szczycie. Działacze postanowili stworzyć drużynę juniora starszego, która będzie złożona z zawodników w wieku 16-19 lat.

Ten zespół ma być bezpośrednim zapleczem drużyny seniorów. Daje on możliwość grania starszym zawodnikom, którzy są już bardziej doświadczeni i mają bliżej seniorskiego grania. Z decyzją wiąże się to, że będziemy też zachęcać do gry w tej drużynie naszych zawodników w wieku juniora, którzy są wypożyczeni. Funkcję trenera obejmie Radosław Szczuchniak, który do tej pory przez kilka lat włożył wiele pracy w koordynację szkółki – mówi Radosław Rabenda.

Bardzo dobry sezon drużyny seniorów Pomezanii

Juniorzy będą musieli ciężko pracować, by w przyszłości dostać się do drużyny seniorów, która w sezonie 2022/2023 zajęła 2 miejsce w IV lidze. I chce pójść za ciosem w kolejnym sezonie.

- Podziękowania przed wszystkim dla trenera Pawła Budziwojskiego, który w drugim sezonie pokazał, że przy niewielkim budżecie można stworzyć bardzo dobrą, perspektywiczną drużynę, która idzie cały czas do przodu. Byliśmy beniaminkiem IV ligi i zajęliśmy 2 miejsce z bardzo dużą liczbą punktów. W wielu czwartych ligach w kraju mielibyśmy awans bez żadnych problemów. Oczywiście szacunek dla Wikędu Luzino, że zdobyła jeszcze więcej punktów, czyli była jeszcze lepszą drużyną. Gratulujemy awansu, ale ja jestem bardzo zadowolony z postawy naszego zespołu – podsumowuje Radosław Rabenda.

Podziękowania dla sponsorów Pomezanii

Koniec sezonu to również pora, by podziękować sponsorom, a tych, dzięki pracy działaczy, przybyło.

- Chciałbym podziękować naszym lokalnym przedsiębiorcom, coraz więcej z nich chce wspierać Pomezanię, wchodzą jako sponsorzy srebrni, złoci. To wynika też z tego, że my cały czas wzmacniamy się organizacyjnie. Jeśli drużyna seniorów będzie grała w coraz wyższej lidze, to myślę, że zachęci to kolejnych lokalnych sponsorów – mówi Radosław Rabenda.

A oni dla klubu są bardzo ważni, na pewno nie mniej niż wielkie firmy.

Chcemy, żeby lokalnych sponsorów było bardzo dużo. Nie wszystkich stać na duże finansowanie, ale nie o to w tym chodzi. Każda kwota się liczy. Jeżeli uzbieramy dużą liczbę małych sponsorów, jest to bardzo ważna cześć budżetu klubu. Ale potrzebujemy też dużego, strategicznego sponsora i tutaj nas wspiera Krajowa Grupa Spożywcza jako główny sponsor; bez tego, myślę, nie byłoby sukcesów drużyny seniorskiej - dodaje prezes Pomezanii.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na malbork.naszemiasto.pl Nasze Miasto