Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

W zamku w Malborku powstanie drugi punkt obsługi turystów? To tylko jeden z punktów wielomilionowej inwestycji, którą muzeum ma w planach

Radosław Konczyński
Radosław Konczyński
Wizualizacja przedstawia możliwe zagospodarowanie terenu w pobliżu kościoła św. Wawrzyńca (po lewej) i dawnej infirmerii (po prawej).
Wizualizacja przedstawia możliwe zagospodarowanie terenu w pobliżu kościoła św. Wawrzyńca (po lewej) i dawnej infirmerii (po prawej). materiały Muzeum Zamkowego w Malborku
Do końca września Muzeum Zamkowe w Malborku złoży wniosek o dofinansowanie kolejnej dużej inwestycji na Przedzamczu, szacowanej nawet na 20 mln zł. Projekt dotyczy trzech budynków, w tym dwóch średniowiecznych, i jest kontynuacją przedsięwzięcia, które obecnie kończy się na Przedzamczu. Przed złożeniem wniosku muzeum zorganizowało konsultacje społeczne.

Przypomnijmy, obecnie na terenie Przedzamcza w kompleksie Muzeum Zamkowego w Malborku kosztem około 21 mln zł kończy się rekonstrukcja dwóch budynków dawnego średniowiecznego ciągu gospodarczego, zniszczonych w trakcie działań wojennych zimą 1945 r. W nowych wnętrzach zostaną umieszczone nowe działy Muzeum Zamkowego, czyli Ośrodek Badań nad Dziedzictwem Pokrzyżackim i pracownia digitalizacji; tu będą też przeniesione pracownie konserwatorskie oraz Biblioteka Naukowa Muzeum Zamkowego.

Muzeum zamierza kontynuować prace konserwatorskie i zaadaptować do nowych funkcji trzy kolejne budynki na Przedzamczu, a pieniędzy będzie szukało w programie Fundusze Europejskie na Infrastrukturę, Klimat, Środowisko 2021-2027 (FEnIKS), który jest kontynuacją Programu Infrastruktura i Środowisko 2007-2013 i 2014-2020.

Drugie kasy biletowe odpowiedzią na duży ruch turystów w zamku

Największym z trzech budynków, których dotyczy nowy projekt, jest dawna infirmeria służby zamkowej Krzyżaków, współcześnie kojarzona z hotelem „Zamek”, który funkcjonował tu od lat 90. XX wieku do 2012 roku.

- Obiekt zachował strukturę średniowieczną w murach zewnętrznych. We wnętrzach odkrywamy tylko pojedyncze ściany historyczne, natomiast większość wewnętrznej struktury, łącznie ze stropami żelbetowymi, jest strukturą współczesną. Dzisiejszy układ był wykonany na potrzeby hotelu, czyli pokoiki, mnóstwo podziałów wewnętrznych, które w takiej postaci trudno jest zagospodarować na potrzeby muzealne. Natomiast nie mają one żadnej wartości historycznej i od początku wiedzieliśmy, że tę przestrzeń będziemy mogli dowolnie kształtować – wyjaśniała Agnieszka Kowalska, wicedyrektor Muzeum Zamkowego ds. naukowo-konserwatorskich, podczas konsultacji społecznych, które w czwartek (21 września) odbyły się w Centrum Konferencyjnym Karwan.

Dyrekcja Muzeum Zamkowego zdecydowała się dostosować ten budynek do najbardziej obecnie potrzebnych funkcji. Zostanie podzielony na dwie części – północną i południową, w których ściany działowe będą wyburzone i powstaną duże przestrzenie. Część północna będzie służyła jako magazyny muzealiów o łącznej powierzchni ok. 600 m kwadratowych, a południowa będzie przeznaczona dla zwiedzających.

W przyziemiu lokalizujemy drugi punkt obsługi zwiedzających. Funkcjonujące od kilku lat nowe kasy na wałach von Plauena przy gwałtownie rosnącym ruchu turystycznym w sezonie są już niewystarczające. Nie wystarcza nam obsługi kasowej, ale brakuje zwyczajnie zaplecza socjalnego, sanitarnego do obsługi naszych gości. Póki co, jest naszą bolączką, że goście przyjeżdżający do takiej placówki skarżą się po wyjeździe, że brak jest toalet czy miejsca w poczekalni. Dzięki kolejnemu punktowi uda się ruch turystyczny trochę rozdzielić, to na pewno będzie duże wsparcie. Powierzchnia, którą tu uzyskamy, będzie tylko trochę mniejsza od tej na wałach Plauena – mówi Agnieszka Kowalska.

Powstanie kilka nowych stanowisk kasowych, poczekalnia, pokój dla matki z dzieckiem, a także szatnie dla tych, którzy przyjdą zwiedzić wystawy usytuowane na pierwszym i drugim piętrze.

Wystawa stała jako wprowadzenie do „dnia na zamku”

Na pierwszym piętrze części północnej dawnej infirmerii zostanie stworzona wystawa stała o zamku, która zajmie około 300 m kw.

- Jest to przestrzeń porównywalna z dwoma dormitoriami na Zamku Wysokim, czyli jak na nasze warunki duża. W przeciwieństwie do wszystkich historycznych wnętrz Zamku Średniego i Zamku Wysokiego, gdzie budujemy wystawy na oryginalnych eksponatach, tutaj pozwolimy sobie na wystawę bardziej interaktywną, z użyciem multimediów. Zakładamy, że będzie ona mogła być rodzajem wprowadzenia do dnia na zamku, kiedy ktoś po zapoznaniu się z podstawowymi informacjami o historii tego miejsca, ale też o historii zakonu będzie przygotowany na to, żeby wiedzę pogłębiać. Ale liczymy się też z tym, że niektórzy odbiorcy na tym poprzestaną – wyjaśnia Agnieszka Kowalska.

Wystawa stała będzie wprowadzeniem w główną tematykę ekspozycji na zamku, również tych, które powinny w najbliższych latach się pojawiać. Zgodnie z przedstawioną przez dr. hab. Janusza Trupindę, dyrektora Muzeum Zamkowego w Malborku, strategią siedmioletnią, mają powstać ekspozycje składające się na opowieść o warowni. W planach jest budowa nowych wystaw stałych na Zamku Wysokim o dziejach krucjat, dziejach zakonu krzyżackiego w Prusach czy budowie zamków Prusach.

Na drugim piętrze dawnej infirmerii będą zlokalizowane wystawy czasowe, początkowo poświęcone samej malborskiej instytucji, czyli mają opowiadać o - jak wyjaśnia Agnieszka Kowalska - „drodze od średniowiecznego zamku do nowoczesnego muzeum, ale też pokazać historię budowania naszych kolekcji”.

Polichromie w kościele św. Wawrzyńca będą wyeksponowane

Na wystawy czasowe będzie też przeznaczony, znajdujący się „za ścianą” infirmerii, średniowieczny kościół św. Wawrzyńca, trzecia pod względem znaczenia świątynia w państwie krzyżackim.

- Wewnątrz kościół po II wojnie światowej prawie w całości pokryty był pobiałami. W toku badań konserwatorskich, które prowadzimy od dwóch lat, odkryliśmy relikty polichromii z różnego okresu. Przede wszystkim w dużym stopniu odkryła się polichromia z poprzednich dużych prac konserwatorskich kościoła prowadzonych w latach 1908-1916, ale też mamy relikty polichromii średniowiecznej. Celem projektu będzie odsłonięcie ścian kościoła, zdjęcie wtórnych powojennych pobiał, konserwacja i wyeksponowanie polichromii. Odkrywki punktowe pokazały, że polichromii historycznej w kościele jest zachowanej naprawdę dużo. Trudno powiedzieć, dlaczego w trakcie pierwszych powojennych prac w kościele, około 1970 roku, nie zdecydowano się, aby w większym stopniu wyeksponować to, co się zachowało – mówi Agnieszka Kowalska.

Poza wyeksponowaniem malowideł w planach jest też przeniesienie do kościoła kilku płyt nagrobnych z zamkowych lapidariów, bardziej podatnych na działanie warunków atmosferycznych.

Dzisiaj w kościele, już od ponad stu lat, eksponowana jest jedna płyta nagrobna – Dietricha von Legendorfa (dyplomaty krzyżackiego – dop. red.). Ona zostanie poddana konserwacji w trakcie projektu, natomiast oprócz tego chcielibyśmy przynajmniej jeszcze trzy płyty tutaj zlokalizować. Ostateczna decyzja będzie wynikała z toku prac konserwatorskich, będzie zależna od tego, co nam się pojawi na ścianach kościoła. Nie chcielibyśmy płytami zakryć historycznej polichromii – wyjaśnia Agnieszka Kowalska.

Kościół będzie salą wystawienniczą o powierzchni około 400 m kw. na potrzeby wystaw czasowych. W pierwszym okresie po zakończeniu prac adaptacyjnych ekspozycje będą dotyczyły samej świątyni i jej wyposażenia. Na antresoli planowane są „wystawy jednego przedmiotu”.

Willa Steinbrechta już woła o kompleksowy remont

Trzecim budynkiem, który obejmuje muzealny projekt, jest pochodząca z początku XX w. willa zbudowana na potrzeby ówczesnego Zarządu Odbudowy Zamku z Conradem Steinbrechtem na czele.

Obecnie wykorzystywana jest na biura i nasze pracownie konserwatorskie. Stan jej woła o kompleksowy remont konserwatorski. Wprawdzie ona nie ma średniowiecznej struktury, wygląda niepozornie, natomiast zachowała wiele oryginalnych elementów z początku minionego wieku, które mają walory historyczne – mówi Agnieszka Kowalska.

Pracownie konserwatorskie w pierwszym kwartale 2024 roku przeprowadzą się do jednego z dwóch odtworzonych budynków w pobliskim dawnym ciągu gospodarczym Przedzamcza. Tym samym zwolni się miejsce m.in. dla Działu Konserwacji Zamku.

- Willa pierwotnie powstała na potrzeby biurowe. Jak wiadomo, Zarząd Odbudowy Zamku kierował restauracją i konserwacją zamku malborskiego. Powiedziałabym, że ma wrócić w to miejsce historyczna funkcja, ponieważ Dział Konserwacji Zamku obecnie ma bardzo podobne zadania. Oprócz tego, w dawnej willi powstaną sale edukacyjne z możliwością zajęć częściowo we wnętrzach i częściowo z wykorzystaniem terenów zielonych znajdujących się w pobliżu, w tym zajęć warsztatowych z osobami odtwarzającymi dawne zawody, jak garncarz czy strycharz, czyli wytwórca cegieł – opowiada Agnieszka Kowalska.

Co do zieleni, projekt zakłada stworzenie edukacyjnej ścieżki ekologicznej, czyli opisanie najciekawszych okazów drzew na Przedzamczu, ale też działania pielęgnacyjne przy drzewostanie, wykonanie nowych nasadzeń zieleni niskiej i roślin kwitnących. Między innymi przy dawnej infirmerii planowane są zielniki, które w średniowieczu zapewne znajdowały się przy budynkach o funkcjach szpitali, a tę rolę spełniała przecież infirmeria.

Muzeum Zamkowe do końca września br. musi złożyć wniosek w Ministerstwie Funduszy i Polityki Regionalnej. Potem trzeba będzie cierpliwie czekać na rozstrzygnięcie konkursu. Inwestycja miałaby być zrealizowana do połowy 2028 roku.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Zejście na plażę przy hotelu Neptun w Łebie gotowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na malbork.naszemiasto.pl Nasze Miasto