Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Malbork. Mieszkania komunalne na sprzedaż. Do kupienia są spore apartamenty w kamienicach Śródmieścia

Anna Szade
Anna Szade
Coraz częściej Urząd Miasta Malborka wystawia na sprzedaż mieszkania o powierzchni ponad 80 metrów kwadratowych. Położone są w Śródmieściu i znajdują się w zabytkowych kamienicach. Jakich cen można się spodziewać w przetargach?

W Malborku sprzedaż miejskich mieszkań o dużym metrażu stała się już praktyką. Od kilku lat każdy odzyskany lokal jest wyceniany i wystawiany w przetargu. Zdarza się, że nie od razu znajduje się nabywca, bo ceny wywoławcze wcale nie są niskie. Ale w powtarzanych postępowaniach w końcu znajdują się chętni.

Magistrat wytypował już kolejne apartamenty, do których można zdobyć klucze. Oto najnowsze propozycje:

  • mieszkanie o powierzchni 96 m kw przy ul. 17 Marca 23/7, cena wywoławcza: 307 458 zł; przetarg odbędzie się 29 września 2022 r.;
  • mieszkanie o powierzchni 81,50 m kw. przy ul. Poczty Gdańskiej 22/7, cena wywoławcza: 371 036 zł; przewidywany termin przetargu 8 listopada 2022 r.;
  • mieszkanie o powierzchni 115,40 m kw. przy ul. Orzeszkowej 19/4, cena wywoławcza: 433 137 zł; przewidywany termin przetargu 8 listopada 2022 r.

W lipcu miasto bezskutecznie próbowało również sprzedać dwa inne lokale, ale do przetargu nie przystąpił żaden uczestnik. Jeśli więc ktoś chciałby zamieszkać w sąsiedztwie skweru „z czołgiem”, niech śledzi ogłoszenia Urzędu Miasta. Prawdopodobnie wkrótce procedura zostanie powtórzona, a dotyczy:

  • mieszkania przy ul. Grunwaldzkiej 26/3 o powierzchni 124 m kw., które było w połowie lipca wystawione za 349 061 zł,
  • mieszkania przy ul. Grunwaldzkiej 27/5 o powierzchni 104 m kw., którego cena wywoławcza wynosiła 250 000 zł.

PRZECZYTAJ TEŻ: Malbork. Mieszkania komunalne przed remontem [ZDJĘCIA]. Jak prezentuje się miejski majątek, gdy wyprowadzą się lokatorzy?

Jak widać, to nie są tanie rzeczy. A, jak się okazuje, mieszkania raczej nie nadają się do zamieszkania od razu.

To nie są gotowe lokale, które są zwalniane przez najemców, ale pustostany, które jeśli znajdują nabywców, to są przez nich remontowane we własnym zakresie. Więc mamy do wyboru, albo wydać duże pieniądze, by je wyremontować, albo je sprzedać, by móc remontować te mniejsze, socjalne i komunalne, które są bardziej potrzebne – tłumaczy Marek Charzewski, burmistrz Malborka.

Oczywiście, czasem wielodzietnej rodzinie przydałaby się większe lokum, by pomieścili się w nim wszyscy jej członkowie. Ale to przekłada się automatycznie na wyższe koszty utrzymania. Więc Urząd Miasta nawet nie próbuje znaleźć chętnych.

Mieszkania, które wystawiamy na sprzedaż są w starszych budynkach, wysokie, trudne do ogrzania. Nie nadają się na przydział , bo rodziny i tak nie udźwigną czynszu za taki metraż – mówi Marek Charzewski.

Ten proces prywatyzowania apartamentów w zabytkowych śródmiejskich kamienicach będzie więc kontynuowany.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Czy warto kupować dzisiaj mieszkanie?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na malbork.naszemiasto.pl Nasze Miasto