Mieszkaniec skarży się na stan dróg w parku w Malborku. Decyzja o ewentualnych naprawach dopiero po przeglądzie technicznym

Do naszej redakcji zgłosił się mieszkaniec, który jest fanem nordic walking i często spędza czas, maszerując z kijkami po Parku Miejskim w Malborku. Ostatnio zwrócił uwagę na stan niektórych ścieżek.

Czy możecie umieścić pytanie do włodarzy i osób odpowiedzialnych za tereny zielone w mieście? Dotyczy doprowadzenia do stanu pierwotnego, czyli użytecznego ścieżek i dróg w parku. To skutek wycinki, która niedawno się odbyła. Jest tego trochę w całym parku, ale na „dzień dobry” wejście od strony ogrodów działkowych przy Łąkowej w kierunku tzw. polany – przekazuje nam miłośnik nordic walking i malborskiego parku.

Czytelnik tłumaczy, że miejscami drogi są rozjechane, trzeba więc chodzić po błocie, zwłaszcza przy... jesiennej (deszczowej) aurze, którą mamy tej zimy. Jak wyjaśnia nam Urząd Miasta Malborka, ostatnie prace w Parku Miejskim związane z wycinką miały miejsce w styczniu br.

- Były usuwane wiatrołomy w liczbie 8 sztuk oraz porządkowana przestrzeń parku; wyzbierano gałęzie i konary, które zalegały nadmiernie na obszarze parkowym. Te prace zlecane są spółce miejskiej – Zakładowi Gospodarki Komunalnej i Mieszkaniowej w Malborku lub pracownikom gospodarczym Urzędu Miasta Malborka – wyjaśnia Robert Klejnowski, naczelnik Wydziału Gospodarki Komunalnej i Ochrony Środowiska UM Malborka.

CZYTAJ TEŻ: Nowa tężnia w Malborku stanęła w parku. Czy solanka zabije ponad 100-letnie drzewa?

Z informacji, którą otrzymaliśmy z magistratu, wynika, że jeszcze nie zapadły decyzje o ewentualnych naprawach. Urząd czeka z tym do okresu pozimowego. Odbędzie się przegląd techniczny „szlaków komunikacyjnych gruntowych, nieutwardzonych, na których dopuszczony jest ruch drogowy”. Chodzi o odcinek ulicy Parkowej prowadzący do bram rodzinnego ogrodu działkowego i wewnętrzną drogę parkową od ulicy Łąkowej do Sportowej, gdzie mogą wjechać tylko pojazdy uprzywilejowane, pojazdy odpowiednich służb lub pojazdy porządkowe.

Na podstawie przeglądu technicznego zostanie podjęta decyzja o uzupełnieniu ubytków i wyrównaniu kolein – wyjaśnia Robert Klejnowski.

Dobrze by było również przyjrzeć się ścieżkom pieszo-rowerowym w Parku Miejskim. Są miejsca, gdzie utworzyły się zagłębienia w nawierzchni i z tego powodu po deszczu powstają okazałe kałuże.

Park Miejski czy też Park Północny jest nazywany „płucami miasta”. Został założony w czasach niemieckiego Malborka, oddany do użytku 16 sierpnia 1914 roku. Jak informował w 1950 roku we wspomnieniowym materiale „Marienburger Zeitung”, wydawany w Niemczech, planowaniem zajęła się śląska firma, a część materiału roślinnego dostarczyła malborska szkółka Feldsiena. Park stał się ulubionym miejscem wypoczynku mieszkańcówe

- Miłośnik przyrody zawsze znajdował nowe inspiracje w różnych drzewach, krzewach i kwiatach. Topole, wierzby, świerki, jodły, brzozy, graby, leszczyny, dęby, wiązy, lipy i kasztanowce oferowały zróżnicowany obraz populacji drzew. Różnorodne kwitnące krzewy pomiędzy nimi rozbudzały uczucia miłośników czystej przyrody. Prawie w tym samym czasie, co forsycja, zakwitła złota porzeczka z pachnącymi, bogato żółtymi gronami kwiatowymi. Krzew jaśminu o żółto-białych kwiatach wypełniał powietrze odurzającym zapachem. Osobliwie pięknym widokiem była przeładowana kwiatami kula śnieżna, której kuliste pędy kwiatowe popularnie nazywano kulistymi różami – pisał „Marienburger Zeitung” z 1950 roku, nawiązując do czasów przedwojennych.

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź "Dziennik Bałtycki" codziennie. Obserwuj dziennikbaltycki.pl!