18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Polski Cukier Pomezania - Meble Wójcik 36:26 w 17 kolejce I ligi

Radosław Konczyński
Fot. Radosław Konczyński
Prawie komplet widzów obejrzał w sobotni wieczór triumf Polskiego Cukru Pomezanii nad Meblami Wójcik Elbląg. Dawno malborska drużyna nie wygrała z elbląską tak wysoko, jak w 17 kolejce w grupie A I ligi. Przeważyła zdecydowana postawa gospodarzy w grze defensywnej. W ataku klasą dla siebie był Marek Boneczko - aż 11 bramek.

Obie drużyny wiedziały, o co grają. Piątą ekipę Mebli Wójcik dzieliły od Polskiego Cukru Pomezanii (3 miejsce) tylko dwa punkty, więc przy zwycięstwie elblążanie wyprzedziliby w tabeli zespół z Malborka.

Wynik spotkania otworzył Marek Boneczko, który później poprowadził malborczyków do wygranej, ale początki wcale nie były takie oczywiste. Po 10 minutach Pomezania przegrywała 6:7 (aż 3 bramki w miejscowej ekipie rzucił Boneczko). W ciągu kolejnych 10 minutach gospodarze zdecydowanie poprawili grę w obronie, skutecznie wykańczali akcje z przodu i w rezultacie zdobyli w tym okresie aż 8 bramek przy 4 straconych, i prowadzili 14:11.

Elblążanie są znani z twardej gry i nie zamierzali odpuszczać. Między 26 a 28 minutą wykonywali serię trzech rzutów karnych. Pierwszego z nich Radosław Kądziela obronił, kolejnych już nie i przewaga miejscowych stopniała do 1 bramki - 16:15 (po celnym karnym Mirosława Ośki). Na dodatek na ławkę kar powędrował Bartosz Walasek... Grając w osłabieniu, miejscowi zdołali jednak powiększyć przewagę i zejść na przerwę z dwubramkową zaliczką (17:15), w czym zasługa Łukasza Cielątkowskiego, który przedarł się przez defensywę Mebli.

Po przerwie goście tylko przez moment nawiązali równorzędną walkę, a później malborczycy zaczęli "odjeżdżać" z wynikiem. Miejscowi grali ostro w obronie; skutecznie bronił Grzegorz Sibiga, który w bramce zastąpił Radosława Kądzieli, który zresztą w pierwszej połowie spisywał się między słupkami tak samo dobrze. Obaj malborscy bramkarze zasługują na słowa uznania.

Wytrzymaliśmy "ciśnienie" i w drugiej połowie, nie będę skromny i powiem, że graliśmy świetnie w obronie i dzięki temu zbudowaliśmy przewagę w kontrataku - ocenia Igor Stankiewicz, trener Polskiego Cukru Pomezanii.

W ataku siła rażenia Pomezanii rozłożyła się na kilku zawodników, co było na pewno jednym z powodów sukcesu podopiecznych trenera Igora Stankiewicza. Celne rzuty oddawali Walasek, Boneczko, Łukasz Cieślak, Maciej Suwisz. W 40 minucie Pomezania prowadziła już 23:18 po karnym Cieślaka. Chwilę później ten sam szczypiornista podwyższył na 24:18.

W 55 minucie drużyna z Malborka osiągnęła 10-bramkową przewagę (35:25) dzięki bramce Marka Baraniaka, trzeciej pod rząd zdobytej przez tego gracza. Wynik na 36:26 ustalił Mikołaj Kupiec z Mebli Wójcik.

Goście podczas meczu było kilka momentów, w których elblążanie mieli pretensje do sędziów.

- To jednak podłamuje, kiedy para sędziowska nie widzi na przykład faulu w ataku itd. Ale czysto sportowo oceniam swój zespół bardzo słabo i tutaj będę miał pytanie do zawodników w szatni, co takiego się stało. Bo można przegrać 1-3 bramkami, ale nie dziesięcioma - powiedział po syrenie końcowej Grzegorz Czapla, trener KS Meble Wócik.

Szkoleniowiec malborczyków po meczu nie krył, i trudno się dziwić, zadowolenia. Zespół zagrał bardzo dobrze, ale jest jeszcze jeden powód.

Mam nadzieję, że raz na zawsze upadnie mit o tym, że nie możemy wygrać z ekipą z Elbląga. Na pewno jest to groźny przeciwnik, ale tym razem my biliśmy zespołem lepszym - komentuje trener Stankiewicz.

Polski Cukier Pomezania - Meble Wójcik Elbląg 36:26 (17:15)

Polski Cukier Pomezania: R. Kądziela, Sibiga, P. Kądziela - Boneczko 11, Cieślak 7, Walasek 5, Kawczyński 4, Suwisz 3, Baraniak 3, Cielątkowski 2, Miedziński 1 oraz Hanis, Czarnecki, Babicki. Kary: 8 minut.

KS Meble Wójcik: Rycharski, Krawczyk, Plaszczak - Ośko 5, Kupiec 5, Nowakowski 3, Maluchnik 3, Malandy 3, Malewski 3, Malczewski 1, Gryz 1, Spychalski 1, Olszewski 1 oraz Mazur, Kostrzewa. Kary: 4 minuty.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Grosicki kończy karierę, Polacy przed Francją czyli STUDIO EURO odc.5

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na malbork.naszemiasto.pl Nasze Miasto