Straż Miejska w Malborku wciąż czeka na chętnych. Po piątym naborze jest jeszcze jedno miejsce

Znalezienie jednego strażnika miejskiego w Malborku okazało się prawdziwym wyzwaniem. We wcześniejszych czterech konkursach albo nie było chętnych, albo nie spełniali warunków.

Bardzo blisko sukcesu było w czwartym naborze na dwa wolne stanowiska ds. porządku publicznego w Komendzie Straży Miejskiej, gdy zgłosiły się dwie osoby. Obie spełniły formalne wymogi, ale nie poradziły sobie w dalszej fazie rekrutacji. Mężczyzna odpadł w części sprawnościowej. Jak wyjaśniał nam komendant Tomasz Farysej, kandydat poległ na ćwiczeniu znanym jako popularne „brzuszki”. Z kolei kobieta poradziła sobie z testem sprawności, ale odpadła podczas sprawdzianu teoretycznego ze znajomości przepisów, obejmującego podstawy prawa administracyjnego, kodeksu wykroczeń, prawa ruchu drogowego, ustawy o samorządzie gminny i ustawy o straży gminnych.

Straż Miejska w Malborku jest wydziałem Urzędu Miasta Malborka. Magistrat poinformował o wynikach piątego już naboru i po próbach zapełnienia wakatów, które trwały niemal rok, wreszcie udało się osiągnąć połowiczny sukces.
I tym razem zgłosiły się dwie osoby - dwóch mężczyzn, a jednemu z nich udało się przejść całą procedurę.

Młodszy z kandydatów nie zaliczył sprawnościówki, więc nie został dopuszczony do konkursu. Ze wszystkim poradził sobie natomiast i został wybrany starszy z kandydatów, bardzo profesjonalnie przygotowany, w przeszłości miał do czynienia ze służbą mundurową - mówi Ewa Dąbrowska, sekretarz miasta Malborka i przewodnicząca komisji konkursowej.

Teraz wyłonionego kandydata czeka szkolenie podstawowe kończące się egzaminem przed komisją. Po jego zaliczeniu będzie mógł rozpocząć służbę.
- Będziemy też ogłaszali kolejny konkurs, bo potrzebujemy jeszcze jednego strażnika miejskiego, ale wstrzymamy się z kolejnym naborem do sierpnia. To dlatego, że kolejny miesięczny kurs będzie organizowany we wrześniu - dodaje Ewa Dąbrowska.

CZYTAJ TEŻ: Straż Miejska miała dwa powody do świętowania. Były podziękowania od burmistrza i awanse

Obecnie Straż Miejska w Malborku nadal więc liczy pięciu funkcjonariuszy na stanowiskach ds. porządku publicznego. W dni powszednie pracują od godzin porannych do godz. 21 w systemie zmianowym. W weekendy można ich zobaczyć w patrolach mieszanych z policjantami.

Czasem czytam komentarze mieszkańców, którzy twierdzą, że nie widać strażników. Oni są, tylko że jest ich mało, a my musimy też przestrzegać harmonogramów pracy zgodnie z ustawowymi przepisami - tłumaczy Ewa Dąbrowska.

Oprócz tego, w wydziale Urzędu Miasta, którym jest Komenda Straży Miejskiej, pracuje 8 osób, w tym pięciu operatorów miejskiego monitoringu. Nawet jeśli uda się zwiększyć liczbę strażników o dwie osoby, nie będzie to oszałamiająca obsada, ale jak swego czasu tłumaczył nam burmistrz Malborka, miasto będzie szło bardziej w rozbudowę systemu kamer, co rzeczywiście nastąpiło i co ma przekładać się na bezpieczeństwo.