Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Szymankowo. 81 rocznica wybuchu II wojny światowej. Minister infrastruktury: "Wszyscy oni zachowali się, jak trzeba"

Radosław Konczyński
Fot. Radosław Konczyński
Tak jak Malbork dla celników, tak Szymankowo jest 1 września najważniejszym miejscem dla polskich kolejarzy. Jak zwykle z ich udziałem odbyły się państwowe uroczystości związane z 81 rocznicą wybuchu II wojny światowej.

Niektórzy mówią, że to tutaj rozpoczęła się wojna. 1 września 1939 r. nad ranem w Szymankowie polscy kolejarze i inspektorzy celni skierowali na ślepy tor pociąg z żołnierzami niemieckimi. Dali tym samym więcej czasu polskiej załodze broniącej tczewskich mostów. W odwecie Niemcy rozstrzelali w Szymankowie 40 osób - 21 kolejarzy i celników oraz ok. 20 członków ich rodzin.

- Wszyscy oni zachowali się, jak trzeba, bo stanęli, broniąc Polski. Nie zastanawiali się, czy warto, czy to ma sens. Wiedzieli, że tak należy czynić - mówił Andrzej Adamczyk, minister infrastruktury, pod pomnikiem w Szymankowie poświęconym pomordowanym.

Najpierw odbyła się msza św. w miejscowym kościele św. Floriana, której przewodniczył biskup elbląski, ks. Jacek Jezierski. Następnie delegacje złożyły kwiaty pod pamiątkową tablicą na peronie 1 dworca w Szymankowie.

Uroczystości były kontynuowane pod pomnikiem. Tam, oprócz licznie zgromadzonych kolejarzy z całego kraju, włącznie z najwyższymi władzami PKP S.A., nie mogło też zabraknąć szefowej Krajowej Administracji Skarbowej i jej podwładnych, ale także przedstawicieli władz państwowych i samorządowych. Ale co najbardziej istotne, wśród uczestników znaleźli się również członkowie rodzin naszych rodaków pomordowanych 81 lat temu.

Tak jak w malborskim Kałdowie, również i w Szymankowie list od prezydenta Andrzeja Dudy przeczytał jego sekretarz stanu, Andrzej Dera. Z kolei przesłanie od premiera Mateusza Morawieckiego przekazał ponownie poseł Kazimierz Smoliński.

Minister Adamczyk przy pomniku zwrócił się do ofiar hitlerowskiej zbrodni.

Z podniesionym czołem mogę powiedzieć: Wasi następcy, kolejarze Najjaśniejszej Rzeczypospolitej, zachowują się, jak trzeba, bo dzisiaj dbają o to, żeby polskie koleje stały się silne, konkurencyjne, żebyśmy nie mieli kompleksów wobec żadnych kolejarzy i żadnych kolei ani w Europie, an na świecie. Dlatego dzięki polskim kolejarzom polska kolej się zmienia, odzyskuje blask i autorytet tej kolei przedwojennej - stwierdził Andrzej Adamczyk.

Szczątki poległych zostały po wojnie przeniesione na cmentarz na gdańskiej Zaspie, gdzie spoczywają do dziś. Samo Szymankowo w 1969 roku zostało odznaczone Orderem Krzyża Grunwaldu III klasy. O tym się nie przypomina, pewnie dlatego, że przyznała go Rada Państwa PRL.

Zdjęcie z archiwum pana Antoniego Ulatowskiego, mieszkańca Malborka

Szymankowo. 50 rocznica wybuchu II wojny światowej. Zobacz a...

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na malbork.naszemiasto.pl Nasze Miasto