Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Zaginięcie 5-latka w Malborku. Poszukiwania szybko przyniosły efekt, policjanci mają apel do rodziców

Radosław Konczyński
Radosław Konczyński
Na szczęście, cała ta historia skończyła się szczęśliwie. Chłopiec szybko się odnalazł.
Na szczęście, cała ta historia skończyła się szczęśliwie. Chłopiec szybko się odnalazł. Pixabay/zdjęcie ilustracyjne
Malborscy policjanci proszą, by bardziej zwracać uwagę na dzieci. Ta historia skończyła się dobrze. 5-letni chłopiec, który zniknął z jednego placu zabaw w centrum Malborka, odnalazł się dość szybko.

Chłopczyk zniknął z placu zabaw. Poszedł pobawić się gdzie indziej?

5-letni Kacper w poniedziałkowe popołudnie (24 lipca) bawił się na placu zabaw przy ul. Piłsudskiego w Malborku. Był pod opieką dorosłego członka rodziny, ale w pewnym momencie zniknął mu z pola widzenia. Około godz. 14 mama chłopca powiadomiła malborską policję.

Natychmiast dyżurny wysłał w rejon tego zdarzenia kilkunastu policjantów z różnych wydziałów. Około pół godziny później dzielnicowi zauważyli na ul. Piastowskiej chłopca odpowiadającego rysopisowi zaginionego dziecka – informuje st. asp. Sylwia Kowalewska, oficer prasowy KPP Malbork.

Na szczęście, Kacperkowi nic się nie stało. Policjanci przekazali go pod opiekę rodziców i cała stresująca sytuacja zakończyła się pomyślnie. KPP podaje, że chłopiec prawdopodobnie oddalił się z innym, starszym dzieckiem, żeby pobawić się na innym placu.

Dzieci nie wolno zostawiać bez opieki nawet na chwilę. Apel policji

Policjanci apelują do rodziców i opiekunów dzieci, by nie zostawiać maluchów bez nadzoru nawet na chwilę. Poniedziałkowa akcja zakończyła się szczęśliwie, ale o nieszczęście nietrudno.

- Choć w tym przypadku odległość, na jaką dziecko się oddaliło, nie była duża, jednak chłopiec musiał pokonać kilka ruchliwych ulic w centrum miasta. Dzieci w takim wieku nie wolno pozostawiać bez opieki. Często widujemy samotnie bawiące się dzieci na osiedlowych placach zabaw, pod pozorną opieką rodziców patrzących z okna bloku. Niestety, to nie jest właściwa opieka, maluchy potrafią bardzo szybko się oddalić i wtedy zaczyna się problem – przestrzega st. asp. Sylwia Kowalewska, nie tylko oficer prasowy, ale przede wszystkim policjantka Wydziału Prewencji KPP Malbork.

A przykłady niewłaściwej opieki, niestety, można mnożyć.

Z dziećmi trzeba być, a nie nadzorować na odległość, a pod żadnym pozorem nie wolno pozostawiać ich choćby na najkrótszą chwilę, bo to może mieć tragiczne skutki – dodaje st. asp. Sylwia Kowalewska.

od 7 lat
Wideo

Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na malbork.naszemiasto.pl Nasze Miasto