Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Zasłużone zwycięstwo Pomezanii Malbork z Gromem Nowy Staw. Komentarze trenerów po derbach powiatu malborskiego

Radosław Konczyński
Radosław Konczyński
Grom Nowy Staw - Pomezania Malbork 0:5, 5 kwietnia 2023 r.
Grom Nowy Staw - Pomezania Malbork 0:5, 5 kwietnia 2023 r. Konrad Sosiński Fotografia
Po derbach powiatu malborskiego w IV lidze piłkarskiej trenerzy obu drużyn są zgodni. Pomezania Malbork w pełni zasłużyła na zwycięstwo w wyjazdowym meczu 25 kolejki z Gromem Nowy Staw. Wynik 5:0 mówi sam za siebie.

W środę (5 kwietnia) Grom i Pomezania zmierzyły się na Stadionie Miejskim w Nowym Stawie w drugich derbach powiatu malborskiego na poziomie IV ligi. W rundzie jesiennej nowostawianie wygrali 1:0 przy Toruńskiej, a teraz malborczycy zrewanżowali się z nawiązką, pokonując gospodarzy przy Sportowej 5:0 (2:0) po bramkach Tomasza Grabowskiego (dwie), Dawida Karczewskiego, Kamila Dryjasa i Adriana Włocha.

CZYTAJ TEŻ: Grom lepszy od Pomezanii w pierwszych derbach powiatu malborskiego w IV lidze

Z jednej strony „błąd za błędem”, z drugiej „drużyna”

Kibice z Nowego Stawu patrzyli z pewnym niedowierzaniem na przebieg gry. Zresztą, nie tylko oni.

- Teraz muszę się zresetować, a potem na spokojnie obejrzę nagranie z meczu i wszystko przeanalizuję. Tak wysoka porażka i to jeszcze w derbach, i na własnym boisku bardzo boli. Ambicjonalnie to trudne do przyjęcia. Każdy przystąpił do tego meczu „naładowany”. Każdy chciał ten mecz wygrać – i Pomezania, i my, ale zagraliśmy słabiej. A jak jest słabszy dzień, to pojawia się błąd za błędem. Z kolei Pomezanii wszystko wychodziło – mówi Grzegorz Obiała, trener Gromu.

Ale jak wiadomo, mówi się też, że gra się tak, jak przeciwnik pozwala...

- Ja ciągle powtarzam, że każdy mecz jest ważny, nieważne z kim. Dlatego też trochę zdjąłem presję z chłopaków, nie pompując atmosfery, że to derby. Na pewno cieszy jednak, że chłopcy wytrzymali „ciśnienie”, grali konsekwentnie, z determinacją i co bardzo ważne – to była drużyna. Widać było, że każdy wie, po co wyszedł na to boisko, i zostawił bardzo dużo zdrowia – komentuje Paweł Budziwojski, trener Pomezanii.

Po bramce Pomezania zdominowała Grom

W 23 minucie goście objęli prowadzenie po mocnym strzale Dawida Karczewskiego zza pola karnego. Piłka „siadła” na nodze i wpadła przy lewym słupku.

- Po tej bramce Pomezania zyskała wyraźną przewagę i była zespołem lepszym, zdominowała nas w pierwszej połowie. Dlatego od razu po przerwie dokonaliśmy dwóch zmian w składzie, trochę zmieniliśmy też ustawienie i na początku nasza gra wyglądała nawet obiecująco. Stworzyliśmy sobie jakieś sytuacje bramkowe. Czasem 1-2 sytuacje mogą zupełnie zmienić oblicze meczu, ale nie tym razem. Z kolei czerwona kartka dla Tomka Panka i rzut karny wykorzystany przez Pomezanię „zamknęły” mecz. To był kluczowy moment – ocenia Grzegorz Obiała.

W 68 minucie Tomasz Panek, stoper Gromu, sfaulował w polu karnym Tomasza Grabowskiego. Dwie minuty później napastnik Pomezanii po raz drugi w tym meczu z 11 metrów zmylił Dawida Lelenia. Było już 3:0.

Nasz Tomek miał prostą piłkę do wybicia, nie trafił, a później musiał się ratować. Stałem za daleko, dobrze nie widziałem, ale jeśli Tomek Grabowski wygrał walkę o pozycję, to karny jak najbardziej się należał – mówi Grzegorz Obiała.

Cichym bohaterem Pomezanii w derbach był „szef obrony”

Paweł Budziwojski uważa, że jego piłkarze mieli kontrolę nad całym meczem, może poza krótkim okresem zaraz po przerwie.

- W pierwszej połowie nie pozwoliliśmy Gromowi praktycznie na nic, oddali chyba jeden strzał. W drugiej połowie był taki moment, że przeciwnik mógł zdobyć bramkę na 2:1, ale uratował nas Dawid Pelcer. Przy wyniku 5:0 można by chwalić zawodników grających z przodu, ale ja przekornie powiem, że dla mnie najlepszym piłkarzem meczu i cichym bohaterem był Adrian Włoch. Prawdziwy szef obrony: podpowiadał, ustawiał, wybijał, był nie do przejścia – wylicza Paweł Budziwojski.

Trenera Pomezanii - i trudno, żeby było inaczej - bardzo cieszy derbowe zwycięstwo, ale jak zapewnia, podchodzi z pokorą do wyniku.

Wiem, że Grom to bardzo dobry zespół, który tej wiosny pokaże się jeszcze z dobrej strony - mówi Paweł Budziwojski.

Co tu dużo mówić. Pomezania była generalnie dużo lepsza, zdominowała nas i wygrała całkowicie zasłużenie. Gratuluję trenerowi Budziwojskiemu. A my musimy się podnieść i dalej robić swoje, szukać optymalnej formy – dodaje Grzegorz Obiała.

Grom w rundzie wiosennej rozegrał pięć meczów, zdobywając 7 punktów (2 zwycięstwa, 1 remis, 2 porażki). Zdobycz z ostatnich trzech spotkań to tylko 1 pkt. Obecnie z 46 pkt zajmuje 5 miejsce. Kolejne spotkanie rozegra 15 kwietnia na wyjeździe z Gryfem Słupsk.

Pomezania wiosną tylko wygrywa i nie traci bramek

Pomezania wygrała wszystkie sześć wiosennych meczów, zachowując czyste konto.

- Jak mówiłem, Adrian jest takim szefem obrony, ale cała linia defensywna robi dobrą robotę, a gra defensywna zaczyna się od Tomka Grabowskiego do bramkarza. Poza tym, jest jeszcze taka „szara myszka”, czyli Wiktor Klinkosz, którego niby nie widać, ale wykonuje ciężką pracę jako defensywny pomocnik - wyjaśnia Paweł Budziwojski.

Po 25 kolejkach malborczycy zajmują 2 miejsce (55 pkt). Gdzie kryje się tajemnica dobrej gry Pomezanii?

- Warto podkreślić, że my przed rundą wiosenną nie robiliśmy żadnych wzmocnień. Doszedł tylko Nicolas Kankowski jako uzupełnienie za Piotra Sobieraja – odpowiada Paweł Budziwojski. - Wydaje mi się, że robimy progres, bo chłopcy chcą iść do przodu i utożsamiają się z Pomezanią. Zespół się rozwija, jest duża konkurencja. Na mecz biorę 20 zawodników, a jeszcze trzech zostaje w domu. Myślę, stworzyliśmy fajny kolektyw. Trzeba też zaznaczyć, że my w przeciwieństwie do niektórych klubów nie wariujemy finansowo. Mamy bardzo skromny budżet, ale działacze robią wszystko, żeby dbać o drużynę, za co im chwała.

W kolejnym meczu - 15 kwietnia o godz. 17 – Pomezania podejmie Jaguara Gdańsk.

Piłka nożna. Pomezania Malbork - Grom Nowy Staw 0:1. Fotorel...

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na malbork.naszemiasto.pl Nasze Miasto