Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Malbork. Jak zmienił się bulwar nad Nogatem? Pamiętacie asfalt, stare ławki i betonowe kosze? Teraz to zupełnie inne miejsce [ZDJĘCIA]

Anna Szade
Anna Szade
Radosław Konczyński
Wiele osób już na pewno nie pamięta, jak wyglądał bulwar nad Nogatem zanim pojawiły się tam ekipy budowlane. Metamorfoza zaczęła się po sezonie turystycznym w 2020 r. W piątek (17 czerwca 2022 r.) o godz. 17 zaplanowane jest oficjalne przekazanie mieszkańcom zmodernizowanej promenady. Przejrzeliśmy archiwum, dzięki zdjęciom można „przespacerować” się przez całą inwestycję.

Kiedy 31 grudnia 2014 r. malborczycy wznosili toast u podnóża Szkoły Łacińskiej za dobr kolejny rok, jeszcze nic nie wskazywało na to, że za 2725 dni wrócą tam, by świętować otwarcie odmienionego bulwaru nad Nogatem. Wtedy jeszcze asfaltowy trakt oświetlały staromodne latarnie w formie kul, a wokół pełno było betonowych koszy na śmieci, które w podczas wielu "szalonych" weekendów lądowały w rzece.
W tamtym czasie właściwie gotowa była dokumentacja wykonana dzięki środkom pozyskanym z Programu Współpracy Transgranicznej Litwa-Polska- Rosja 2007-2013, na podstawie której promenada miała przejść metamorfozę. Jesienią 2014 r. Rada Miasta Malborka zdecydowała także, że od starego mostu drogowego do kładki na Kanale Juranda Rada Miasta nadała nazwę: „Bulwar nad Nogatem im. Macieja Kilarskiego”.

Do pełni szczęścia brakowało tylko… pieniędzy. Dobre wiadomości nadeszły w marcu 2018 r. z Białegostoku, gdzie odbyło się II posiedzenie Wspólnego Komitetu Monitorującego Programu Współpracy Transgranicznej Polska-Rosja 2014-2020, który zdecydował o przyznaniu funduszy na malborski projekt "Rozwój potencjału turystyki rekreacyjnej i turystyki wodnej w miastach Swietłyj i Malborku". Obejmował trzy malborskie zadania: bulwar, plac zabaw przy ul. Parkowej oraz dokumentację prac ratunkowych Ratusza na Starym Mieście.

Ostatecznie umowa z wykonawcą przebudowy bulwaru została podpisana w czerwcu 2020 r. Strabag od początku nie miał lekko. Choć odcinek od wiaduktu kolejowego do końca plaży miejskiej był od sierpnia 2020 r. placem budowy, to często maszyny musiały lawirować między mieszkańcami, którzy spacerowali całymi rodzinami, biegali, wychodzili z psami i jeździli na rowerze przez cały czas. Może to i lepiej, bo towarzysząc wykonawcy, patrzyli mu na ręce. A jeśli uważali, że robi coś nie tak, natychmiast nagłaśniali temat. Mieliśmy przez całą realizację mnóstwo pytań od Czytelników i uwag na temat oświetlenia, koloru polbruku czy materiałów użytych przy stawianiu pomostów.

Ale choć realizacja trwała wiele miesięcy i była doglądana przez malborczyków, to, niestety, już w trakcie budowy pojawiły się pierwsze zniszczenia. Tu uszkodzono lampę, w innym miejscu podest. Wykonawca zainsatalował nawet własne kamery oraz wynajął firmę ochroniarską. Oko na promenadę ma mieć nieustannie Straż Miejska dzięki rozbudowanemu miejskiemu monitoringowi.
Teraz, gdy inwestycja dobiegła końca, w wielu rozmowach mieszkańców słychać troskę o losy tej nowej przestrzeni. Martwią się, że nic nie powstrzyma wandali. A to naprawdę kosztowna inwestycja. Odcinek od mostu kolejowego do końca kąpieliska miał według przetargu kosztować 11,2 mln zł. A przecież równolegle pojawiły się także inne zadania:

  • remont drewnianego mostku nad Kanałem Juranda w okolicy jego ujścia,
  • dodatkowy odcinek bulwaru między tym mostkiem a mostem kolejowym,
  • dodatkowy fragment bulwaru od kąpieliska miejskiego do zjazdu z ul. Bażyńskiego przy plaży wojskowej,
  • schody za Urzędem Miasta i przy plaży miejskiej,
  • skwerek za magistratem,
  • zabezpieczenie baszty za Urzędem Miasta.

Najczęstszą uwagą, która bulwaru dotyczy, jest niewystarczająca ilość zieleni, którą podnoszą mieszkańcy. Część drzew została wycięta, ale dzięki temu w panoramie miasta widoczne są najpiękniejsze malborskie zabytki. Taka była zresztą sugestia służb ochrony konserwatorskiej, co wielokrotnie podnosił magistrat.
Na tę chwilę wciąż nie zrealizowane są nowe nasadzenia, na które zabezpieczono w budżecie miasta 200 tys. zł. Specjalistyczna firma ma pojawić się z krzewami i innymi roślinami dopiero w przyszłym tygodniu. Ma to swoje dobre strony, bo podczas otwarcia, które zapowiada się hucznie i tłumnie, nic nie zostanie zadeptane.

Malbork. Otwarcie bulwaru im. Macieja Kilarskiego już w najb...

od 7 lat
Wideo

Polskie skarby UNESCO: Odkryj 5 wyjątkowych miejsc

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na malbork.naszemiasto.pl Nasze Miasto