Malbork. Na bulwarze wyznaczono 15 miejsc pod sezonowe stoiska. Przetarg w czwartek w magistracie. Będą knajpki dla spacerujących?

Trudno powiedzieć, jak silna będzie konkurencja podczas licytacji dotyczącej dzierżawy gruntów na wyremontowanym bulwarze im. Macieja Kilarskiego w Malborku. Wyznaczonych jest 15 miejsc między drewnianym mostem a wiaduktem kolejowym na sezonową działalność gospodarczą od 15 czerwca do 30 października.
Punkty mają dwie powierzchnie 6,875 i 8 m kw. a wymiary to odpowiednio 2,50 na 2,75 metra i 2 na 4 metry. Cena wywoławcza miesięcznego czynszu dzierżawnego waha się od 1500 do 2000 zł brutto. Zależy od usytuowania punktu.

Kto jest zainteresowany prowadzeniem tej działalności, musi się spieszyć. By w ogóle móc przystąpić do przetargu, trzeba wpłacić wadium, a to zostało ustalone na 2000 zł dla każdego miejsca. Jeśli firma uzna, że potrzebuje więcej niż jedno miejsce, musi wpłacić wielokrotność tej kwoty.
Czasu nie jest dużo, bo do godz. 14 w poniedziałek (25 kwietnia) pieniądze muszą być już na koncie Urzędu Miasta.

Jaki może być profil działalności? Zgodnie z miejscowym planem zagospodarowania przestrzennego, to tereny rekreacji, kultury oraz tereny usługowe. Magistrat nie narzuca więc ograniczeń, jeśli chodzi o profil działalności. Natomiast podmiot, który zdecyduje się prowadzić tam działalność musi pamiętać o stosowaniu się choćby do wymogów sanitarnych.

Jednak należy pamiętać, że bulwar im. Macieja Kilarskiego to sąsiedztwo zamku, który jest zabytkiem. Nie ma więc mowy, by puścić wodze fantazji przy projektowaniu przyszłych stanowisk. Trzeba wzorować się na gotowych wytycznych konserwatorskich w zakresie formy zabudowy tych sezonowych obiektów. Oto one:

• wymóg nawiązania do średniowiecznych namiotów rycerskich w zakresie pokrycia i stosowanych materiałów, lub historycznych stanowisk handlowych;
• widoczne elementy powinny być wykonane z ciemnobrązowego drewna, naturalnego lub écru płótna lub innych materiałów pochodzenia naturalnego;
• maksymalna powierzchnia jednego namiotu będzie mogła wynosić 14 m kw, przy czym dopuszcza się łączenie namiotów lub stanowisk;
• proporcje wymiarów rzutu muszą być zbliżone do kwadratu lub prostokąta;
• maksymalna wysokość to 5 m.

To jednak nie koniec, bo kto wygra, będzie i tak musiał uzyskać pozwolenie miejskiego konserwatora zabytków jeszcze zanim podejmie jakiekolwiek działania zmierzające do realizacji planów, a następnie dokonać zgłoszenia w Wydziale Architektury w Starostwie Powiatowym.
Trochę to skomplikowane, ale takie są przepisy. Zarówno warownia, jak i jej otoczenie są wpisane do rejestru zabytków województwa pomorskiego jako układ urbanistyczny Stare Miasto Malborka z terenem zamkowym. I na podstawie tej decyzji podlega ochronie prawnej. Dzięki temu w krajobrazie nie będzie chaosu, a estetyczne stoiska mogą być magnesem dla klientów.