Malbork. Niewybuch znaleziony przy ul. Targowej wyglądał niepozornie, ale był groźny. Policja przypomina zasady bezpieczeństwa

Malborska policja podała szczegóły na temat piątkowej akcji z niewybuchem.

- Około godziny 13.30 dyżurny malborskiej komendy otrzymał zgłoszenie o niebezpiecznym znalezisku na terenie osiedla mieszkalnego przy ul. Targowej w Malborku. Pracownicy wykonujący prace remontowe jednego z bloków mieszkalnych wykopali niewybuch z okresu II wojny światowej. Policjanci natychmiast pojechali na miejsce i okazało się, że jest to uzbrojony pocisk artyleryjski o długości 105 cm i średnicy 40 cm - informuje st. asp. Sylwia Kowalewska.

Z okolicznych budynków ewakuowano około 50 osób.

Policjanci docierali do każdej osoby i informowali o zagrożeniu, a także udzielali wszelkiej pomocy seniorom oraz osobom z niepełnosprawnościami. Jedną z lokatorek, poruszającą się na wózku inwalidzkim, funkcjonariusze na czas działań przewieźli do rodziny w innym rejonie miasta - relacjonuje st. asp. Sylwia Kowalewska.

Pocisk zabrali na poligon elbląscy saperzy. Mieszkańcy mogli wrócić do domów przed godz. 17.

Tutaj taka sytuacja nie miała miejsca, ale policja na wszelki wypadek apeluje do wszystkich osób o niedotykanie czy przenoszenie znalezisk przypominających niewybuchy. Należy jak najszybciej zadzwonić pod numer alarmowy 112, miejsce zabezpieczyć przed dostępem osób postronnych (szczególnie dzieci), oddalić się na bezpieczną odległość i czekać na przyjazd służb. Manipulowanie przy takich przedmiotach może zakończyć się tragedią.

Saperzy byli na miejscu tuż po godz. 16.30. Cała operacja nie trwała długo i została przeprowadzona bardzo sprawnie. Właściwie tuż po tym, jak pocisk artyleryjski znalazł się w samochodzie, służby skończyły zabezpieczać teren.
Ok. godz. 16.50 mieszkańcy mogli wracać do domów. Odetchnęli z ulgą, bo wcześniej parę osób narzekało, że są bez obiadu, inni dopiero zaczynali go gotować, gdy zostali zmuszeni do opuszczenia budynku. Najważniejsze, że wszystko dobrze się skończyło.

Policja została powiadomiona około godz. 13.40. Niewybuch odkryto podczas prac ziemnych prowadzonych bardzo blisko jednego z budynków wielorodzinnych na nowym osiedlu mieszkaniowym przy ul. Targowej.

- Ze wstępnych ustaleń policjantów, którzy pracują na miejscu, wynika, że pocisk artyleryjski może być uzbrojony, więc może stwarzać realne zagrożenie - mówiła nam po godz. 15 st. asp. Sylwia Kowalewska, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Malborku. - Funkcjonariusze ewakuowali około 50 osób z okolicznych budynków.

W ewakuacji pomagali strażnicy miejscy, a w zabezpieczeniu miejsca biorą też udział strażacy. Akcję nadzorują komendanci powiatowi - mł. ins. Dariusz Zeler z KPP Malbork i st. kpt. Damian Tomaszewski z KP PSP Malbork. Obecni są również przedstawicieli wydziałów zarządzania kryzysowego ze Starostwa Powiatowego i Urzędu Miasta Malborka.

Wszyscy czekają na saperów z Elbląga, którzy już mieli wyruszyć do Malborka, by podjąć pocisk i zdetonować na poligonie. Gdy akcja na osiedli się zakończy, natychmiast przekażemy tę informację.