Podatek od balkonu w Malborku? Na takie opłaty zdecydował się Poznań. Burmistrz: "My nie szukamy pieniędzy w kieszeniach mieszkańców"

Cała Polska mówi o tym, że w Poznaniu Rada Miasta uchwaliła podatek od balkonu. Jak tłumaczyła PAP Agata Kaniewska, rzeczniczka prasowa Zarządu Dróg Miejskich w Poznaniu, nie jest to podatek a dokładnie „należność publiczna o charakterze niepodatkowym uregulowana na podstawie innych ustaw”.
Jak podkreśliła, "uchwała przyjęta w ostatnich dniach przez Radę Miasta Poznania dotyczyła wysokości stawek opłat za zajęcie pasa drogowego dróg publicznych w granicach administracyjnych miasta Poznania".

W uchwale wyodrębniono i precyzyjnie opisano stawki za zajęcie pasa drogowego pod wszelkiego rodzaju urządzenia obce umieszczone w skrajni drogowej, pod nią lub nad nią, w trójwymiarowo określonej przestrzeni pasa drogowego, a więc posiadającej trzy wymiary: długość, szerokość i wysokość. Dotyczy to m. in. balkonów, schodów, pochylni wchodzących lub wystających nad pas drogowy – podkreśliła rzeczniczka poznańskiego ZDM.

Czy będzie to inspiracja dla Malborka? Obecnie naliczane są opłaty z zajęcie pasa drogi na przykład za rusztowanie ustawiane w czasie remontu elewacji, za ustawiane na ulicach reklamy czy podczas prac dotyczących infrastruktury wodno-kanalizacyjnej.

Sprawdź: Opłata za zajęcie pasa drogowego w Malborku

Czy obecnie obowiązujący katalog zostanie powiększony o balkony?

Nie ma na razie takich pomysłów – zapewnia Marek Charzewski, burmistrz Malborka.

Jego zdaniem, nawet gdyby trzeba byłoby takie opłaty wprowadzić, to w mieście jest niewiele balkonów umieszczonych nad miejskimi ulicami.
- W wielu miejscach bloki z balkonami stoją na terenach należących do spółdzielni mieszkaniowej czy TBS. Nieweile jest innych lokalizacji – uważa włodarz.

Być może jednak, skoro coraz więcej towarów i usług jest obciążanych podatkiem, to może w przyszłości władze się skuszą, by na pobieranie opłat od mieszkańców za ich balkon czy loggię. Dzięki temu parę złotych trafiłoby na konto miasta.

Malbork nie szuka pieniędzy w kieszeniach mieszkańców, tylko na zewnątrz – zapewnia Marek Charzewski.

Zgodnie z poznańską uchwałą i zawartym w niej cennikiem m.in. za balkony czy loggie, które znajdują się nad skrajnią drogową na wysokości od 2,5 do 100 metrów nad poziomem gruntu, pobierana ma być opłata w wysokości 1 grosz za metr kwadratowy dziennie.

- Czyli będzie to symboliczna opłata, np. 18,25 zł rocznie za balkon o powierzchni pięciu metrów kwadratowych. Dla urządzeń i obiektów umieszczonych poniżej skrajni do głębokości 10 m lub w skrajni do wysokości 2,50 m, od poziomu podłoża, w tym m.in., schodów, pochylni, wind, progów obowiązywać będzie stawka 10 groszy za metr kwadratowy za dzień – wyliczyła Agata Kaniewska.

W Poznaniu nowe stawki opłat będą dotyczyły obiektów, które powstaną po wejściu w życie uchwały i będą naliczane od dnia faktycznego umieszczenia obiektu w pasie drogowym.